Masakra a nie "psia oaza"

Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez inbloom » 2012-10-05, 20:03

Dzisaj oddalismy Bosmana na kapiel i czesanie do PSIEJ OAZY w Piasecznie. To w jakim stanie Bosman do nas wrocil przeszlo wszelkie moje najgorsze wyobrazenia. Wydawalo mi sie, ze takie rzeczy w XXI wieku juz sie nie zdarzaja... A jednak...
Kto zna Bosmka wie, ze ma dluga i jedwabista siersc. wiec juz jej nie ma... Idzie zima a pies nie ma na sobie ani grama podszerstka, siersc scieta trymerem o 2/3 dlugosci. Na szyi ma miejsca gdzie siersc ma doslownie 1,5 cm... Do tego brzuch wymyty w polowie.
Czegos takiego w zyciu nie widzialam. W zyciu tez juz tam nie oddam zadnego zwierzaka. I kazdemu odradzam.
Plakac mi sie chce jak na niego patrze, jak o nim mysle... Co ja mu zafundowalam? Przeciez mogl dalej chodzic brudny i skoltuniony... Nie ukrywam, ze przez chorobe Chabercika byl zaniedbany, byl i moze dlatego juz czas bylo zafundowac mu spa... No to mu zafundowalam... A teraz boje sie jak przetrwa zime...
Czy ktos wie w jakim tempie odrasta podszerstek?
Normalnie chyba zaraz usiade nad brzegiem rzeki i zaczne ryczec...
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez iwona_k1 » 2012-10-05, 20:53

No to masakra....też bym chyba płakała :sciana:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez Zuzanda » 2012-10-05, 21:00

<krzyk> <krzyk> :nieok: :nieok:
Zuzanda
 
Posty: 3247
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 20:46
Lokalizacja: Błonie koło Warszawy
psy: Laponia ,Tomek(*) ,Bleki
Hodowla: Black Velvet

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez Anna Rozalska » 2012-10-06, 08:21

Marta współczuję Wam ale tak bardzo się nie martwcie bo podszerstek odrasta bardzo szybko. Do zimy na pewno Bosmek nabierze trochę sierści. Trymer jest dobry, ale stosowany odpowiednio.Może trzeba było go samemu wyczesać a poprosić tylko o kąpiel. Ciekawe ile ta przyjemność kosztowała. My w gabinecie u weta płacimy 100 zł. z własnymi kosmetykami.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez Majszczur » 2012-10-06, 16:51

O tej ... ekhm... Oazie to nawet na fejsie było swego czasu głośno :->
Współczucia, ze względu na wrażenia estetyczna, zawiedzione nadzieje i niewątpliwie straconą kasę, ale o chłopaka na zimę się nie martw, podszerstek raz dwa pięknie odrośnie <tak>
Spoiler:
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez Cefreud » 2012-10-06, 17:04

Marta nie wiem czy to Cię pocieszy, ale Kuba zanim znalazłam odpowiednią nakładkę na maszynkę został miejscowo do golizny( rózowej) załatwiony przezemnie. Nawet na psią oazę nie mogę zwalić :-)
Podszerstek odrośnie do zimy więc spoko, a zapewniam Cię, ze po 2-3 dniach przestaniesz ronić łzy ( ja tak miałam)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez inbloom » 2012-10-07, 11:44

Dzieki dziewczyny ;-) szczerze mowiac nadal nie jest mi lepiej. Bosman wyglada jak po teksanskiej masakrze pila mechaniczna i ja naprawde nie zartuje. Mnie jest wstyd wstawic tutaj jego fotki :boszz: to sie w glowie nie miesci jak mozna z takiego psa zrobic... Nie wiem co nawet...
I zeby Was troche pocieszyc - sama tez pare razy zrobilam mu "krzywde" wizualna ale nie tak po calosci ;-)
Nic to wszystko, wiem ze odrosnie ale naprawde wiecej mu takiego spa nie zafunduje. Kessiulkowa juz ma grafik ulozony na najblizszy rok :mrgreen:
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez MartaD » 2012-10-07, 12:01

inbloom napisał(a): Kessiulkowa juz ma grafik ulozony na najblizszy rok :mrgreen:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: każdy pretekst jest dobry, żeby się u Was zjawić :lol:
Avatar użytkownika
MartaD
Administrator
 
Posty: 2889
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:13
Lokalizacja: okolice Szczecina
psy: Lusionki
Hodowla: Lusion

Re: Masakhttp://www.szwajcary.com/viewtopic.ra a nie "psia o

Postprzez panterka-23 » 2012-10-28, 13:49

Cefreud - proszę napisz mi co robisz przy berneńczyku maszynką z nasadką?
panterka-23
 
Posty: 497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-24, 01:05

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez Anna Rozalska » 2012-10-28, 14:03

Karolina nie strzyże berna maszynką z nasadką tylko ma małego Teriera szkockiego i jego goli ewentualnie.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez Cefreud » 2012-10-28, 19:41

dokładnie tak jak napisała Ania. Golę szyję i klatkę piersiową szkotom
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez KarolinaRunia » 2012-10-28, 19:52

Matko współczuję :-x
Zima na karku,a tu tak ogolony pies?
Trzymasz go w domu? Jeżeli tak to myślę że jakoś przeżyje,ale biedny ,no :(
Avatar użytkownika
KarolinaRunia
 
Posty: 30
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-28, 18:57
psy: Berneńczyk Bacuś i jego suczki

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez Barbel » 2012-10-28, 19:58

Dżyzas - Karolina - szkoty na dworze??!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez KarolinaRunia » 2012-10-28, 20:06

Nie wiedziałam że to Szkot :roll:
Avatar użytkownika
KarolinaRunia
 
Posty: 30
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-28, 18:57
psy: Berneńczyk Bacuś i jego suczki

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez Majszczur » 2012-10-28, 20:09

KarolinaRunia napisał(a):Nie wiedziałam że to Szkot :roll:
wątek ma kilku bohaterów ;)

bohater główny, żeby nie rzec tytułowy: Bosman (ofiara Psiej Oazy) to bern należący do inbloom

bohaterowie poboczni: golone szczoty-szkoty należące do Karoliny (Cefreud) ;)
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez KarolinaRunia » 2012-10-28, 20:15

Majszczur napisał(a):
KarolinaRunia napisał(a):Nie wiedziałam że to Szkot :roll:
wątek ma kilku bohaterów ;)

bohater główny, żeby nie rzec tytułowy: Bosman (ofiara Psiej Oazy) to bern należący do inbloom

bohaterowie poboczni: golone szczoty-szkoty należące do Karoliny (Cefreud) ;)


A moje pytanie było kierowane do Inbloom (autorki pytania),więc nie wiem skąd użytkowniczka powyżej pomyślała że chodzi mi o Szkoty <mysli> ;)
Avatar użytkownika
KarolinaRunia
 
Posty: 30
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-28, 18:57
psy: Berneńczyk Bacuś i jego suczki

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez Barbel » 2012-10-28, 21:12

KarolinaRunia napisał(a):Matko współczuję :-x
Zima na karku,a tu tak ogolony pies?
Trzymasz go w domu? Jeżeli tak to myślę że jakoś przeżyje,ale biedny ,no :(

Karolka - napisałaś "ogolony" a Bosman jest "przystrzyżony" na 1,5 cm ;-) Ogolony to był szkot CeFreud ( twojej imienniczki ;-) )
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez inbloom » 2012-10-28, 22:03

Ale zamieszałyście Babeczki :radocha2:
Bosman generalnie żyje z nami w domu. Aczkolwiek jeśli chciał spać na ganku to mu na to pozwalaliśmy. Teraz nie wiem jak będzie bo ta okrywa włosowa jest naprawdę marna. Zobaczymy jak przyjdą mrozy. Póki co jest ok. Ale też od dawna nie miał ochoty długo przebywać na podwórku. Cóż, najwyżej uszyję mu kurteczkę :mrgreen:
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez Cefreud » 2012-10-29, 07:09

buachacha, kłania się klasyka literatury " Pan Tadeusz" tam też był dylemat golono strzyżono :-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Masakra a nie "psia oaza"

Postprzez panterka-23 » 2012-11-02, 00:04

namnieszałyśmy :)
aaaaaaa szkoty :) myślałam, że golisz z nasadką berneńczyka (ps ja szkotom klatę golę dość krótko bez nasadki resztę trymuje)

Bosman przepraszam za zaśmiecanie Twojego wątku obrastaj kochany szybko
panterka-23
 
Posty: 497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-24, 01:05

Następna strona

Powrót do - Wszystko o groomingu, kąpieli i linieniu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron