Strona 1 z 1

Szukam Entelki

PostNapisane: 2017-09-24, 22:24
przez Sandres
Po lekturze wielu interesujących wątków na tym portalu, chciałbym dołączyć do grona nie tylko wielbicieli ale także posiadaczy szwajcarskich psów pasterskich. Zdecydowaliśmy się na najmniejszego z nich - entlebuchera, mając nadzieję że będzie wspaniałym członkiem naszej licznej rodziny i stróżem domowego ogniska.

Poszukiwania szczeniaków nie są jednak sprawą prostą, bo a) nie ma zbyt wielu hodowli w Polce, i póki co nie znalazłem żadnej która by oferowała je teraz lub w najbliższym czasie, b) niektóre z nich nie mają na tym Forum najlepszych opinii, c) w wielu wątkach pojawia się problem dziedzicznych chorób oczu, na które cierpi sporo potomków polskich reproduktorów.

Będę zatem wdzięczny za poradę ze strony hodowców i posiadaczy tych pięknych piesków co robić: czekać na szczeniaki z jednej z polecanych na Forum hodowli czy szukać ich u naszych sąsiadów (Czechy, Słowacja, Niemcy czy wręcz w Szwajcarii)?

Jakie badania powinny mieć rodzice a jakie szczeniaki, żeby w maksymalnym stopniu zabezpieczyć się przed dziedzicznymi chorobami ?

Będę wdzięczny za porady

Sanders

Re: Szukam Entelki

PostNapisane: 2017-09-25, 10:54
przez Daria + Chila i Luna
Skąd jesteś?? Może warto pomyśleć o psiaku zza granicy? Np. Czech? W Czechach jest sporo entlików, może tam znajdziesz swojego wymarzonego psijaciela ;)

Aktualnie jedna czeska hodowla posiada maluchy.
http://www.cmku.cz/cz/seznam-plemen-159/435

Re: Szukam Entelki

PostNapisane: 2017-09-25, 11:00
przez Sandres
Jesteśmy z pod Warszawy. Tak myślałem o "psijacielu" (bardzo mi się podoba to określenie) od sąsiadów - dziękuje za wskazanie hodowli. Ale jak rozpoznać że to "dobre" miejsce i zdrowe psiaki ? Na Forum przeczytałem sporo negatywnych wpisów o niektórych hodowlach czy liniach rodowodowych w Polsce. Nie znając czeskiego czy słowackiego trudno taką analizę przeprowadzić ;-( Łatwiej byłoby z niemieckim.

Re: Szukam Entelki

PostNapisane: 2017-09-25, 22:58
przez Daria + Chila i Luna
ehhh wiąże się to z kosztami ale ja zawsze polecam pojechać do hodowli już przed zakupem psiaka, jeśli hodowca nie ma nic do ukrycia zazwyczaj nie będzie miał nic przeciwko odwiedzinom. My jechaliśmy na spotkanie i do hodowli pod Brno, mogliśmy zobaczyć jak maluchy się wychowują, że w domku itp. Co do lini to nikt nigdy nie da żadnej gwarancji zdrowia itp, zawsze po najlepszych liniach mogą się zdarzyć kwiatki, ale jak masz jakieś linie których chcesz uniknąć to po prostu najlepiej powypisywać sobie psy i hodowle, których chcesz uniknąć i wertować rodowody w Czechach prowadzi się bonifikacje dość skrupulatnie i dużo danych jest ogólnodostępnych, a zawsze możesz hodowce poprosić o skany rodowodów, po za tym jak polatasz troszku po czeskich stronach to podstawy ogarniesz, idzie się połapać, jeśli znasz niemiecki to również możesz w niemczech poszukać malucha, choćby na stronie Niemieckiego związku VDH.