Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

No więc sami teraz widzicie
Wystarczyło zaprosić "drugą stronę" do dyskusji, która wyjaśniła wszystko grzecznie i już nie ma sprawy
Niedawna "podejrzana" stała się gwiazdą wątku
Jej słowo jest niepodważalną prawdą.
To my kłamiemy, pomawiamy uczciwych ludzi i plotkujemy.
A całe "nieporozumienie" wynika ze złego tłumaczenia
Tak, pozamiatajmy teraz wszystko pod dywan, przeprośmy się wzajemnie i podajmy sobie ręce do międzynarodowej zgody
Heidi właśnie wykasowała mnie ze znajomych na FB. Na szczęście nie spowodowało to utraty naszej cennej korespondencji.
To jest mój dowód, że jednak nie mam zwidów, i że nie zwariowałam. Że nie oczerniam Bogu ducha winnej osoby.
Dowód na to, że ta osoba chciała mnie oszukać najpierw pisząc o liczbie posiadanych psów, potem na kasę, którą niby zapłaciła już za bilet - bagatela ponad 500 E różnicy - a następnie próbowała zastraszyć, szydziła i wyśmiewała.
Rzeczywiście gramatyka angielska pozostawia sporo do życzenia, ale ja mimo to dobrze wszystko zrozumiałam.

Zdjęcia psa są z teraz....nie chciałabyś zobaczyć tych poprzednich i maili tej osoby. A, że pies jest za mały można napisać jak osiągnie wiek ...
Kończę tą pustą dyskusję .... do niczego ona nie prowadzi poza podkopywaniem mojego i Agnieszki autorytetu. Stajecie za i bronicie Heidi jak szalone -, wysyłajcie tam psy - powodzenia -
A nie potrafi się żadna z Was przyznać - tak to ja wysyłam wasze wpisy Haidi i jestem informatorem

Małgorzata jakie plotki ? Opisałyśmy fakty- to jaka nas sytuacja spotkała. Jestem pełna żalu i smutku, że polski hodowca w ogromie takich informacji - kopie w dupę 2 hodowcę ze swojego kraju i bawi się w donosiciela. Smutne bardzo smutne

A o tym, że ma 100 psów mówił jej mąż ....do jednego z polskich hodowców ( nie podam do kogo) aby nie wciągać kolejnej osoby do tego .....chyba, że sama będzie miała ochotę to napisać

Dziewczyny, czy Wy trochę jednak nie zapędzacie się w tym wszystkim?
Kto tu kogokolwiek broni jak szalony? Jaka gwiazda wątku, jakie kopanie w d**ę?
Czy każdy komentarz, który nie bedzie Wam pasował w 100% bedziecie wyszydzać i wyśmiewać? W stosunku do Was nikt tego nie robi.

Naprawdę, odetchnijcie, napijcie się melisy - nie wiem. Bo póki co to sposób dyskusji rodem z piaskownicy...

No cóż jestem w szoku . Wyraziłam swoją opinie. Nikogo nie bronie ,bo nie znam sprawy .
Z postów Agi i Iwony kipią emocje i tyle....
Iwona jesli wstawiasz jedną fotke ,to ja do niej sie odnosze.
Wiem jedno, bardzo łatwo jest kogos skrzywdzic....

No cóż Iwony nie znam, widziałyśmy się na jednej wystawie. Agę owszem znam dość żeby liczyć się z jej ostrzeżeniem. Zdecydowanie bliżej mi do nich niż do zagranicznej hodowli, obydwu dziękuję za wzbudzenie mojej czujności.

I tym optymistycznym akcentem zamykam wątek możecie krzyczeć, ale ja uważam, że dyskusja została już wyczerpana. Wypowiedziały się dziewczyny, które miały do czynienia z Heidi, ona również miała możliwość swojej obrony. Ta wymiana zdań już do niczego nie prowadzi, a szkoda, żeby taka osoba i taka sytuacja poróżniła znowu tyle osób.