łzawienie oczu u DSPP

Wszystko na temat hodowli Dużych Szwajcarów, a także dyskusje na temat rasy.

Moderator: annasm

łzawienie oczu u DSPP

Postprzez tomas » 2012-01-11, 08:50

witam mam problem otóż zauważyłem że DINO ma jakąś chorobe oczu z początku tylko jedno miał przymkniete teraz widzę że i drugie myslałem że to od niewysypiania się jednak teraz widzę że raczej nie oczy ma zaszklone jak by płakał
co to może byc za choroba ?dzisiaj pojadę z nim do weta
Avatar użytkownika
tomas
 
Posty: 111
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-11, 15:00
psy: DINO I VITO

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez saba&mlis » 2012-01-11, 09:22

Do weta warto pojsc nie tylko z oczami, po takiej eskapadzie warto psiaka gruntownie przebadac.
Zdrowka dla Dina <pies>
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez Barbel » 2012-01-11, 09:50

Leć do weta, tak na juz to mu możesz zakroplić oczy świetlikiem.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez tomas » 2012-01-11, 12:13

byłem u weta i okazało sie że rosno mu nowe żęsy które trzeba wyciąć mam sie zgłosić na zbieg za tydzień
jednak miałem duży problem żeby DINO wszedł do gabinetu strasznie boi sie wchodzic przez drzwi
wet zalecił mi żebym poszedł z nim na szkolenie macie może jakos sprawdzoną szkółkę w okolicach LUBLINA?
Avatar użytkownika
tomas
 
Posty: 111
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-11, 15:00
psy: DINO I VITO

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez Gosia1812 » 2012-01-11, 12:47

My chodzimy na szkolenie w Puławach. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Z posłuszeństwem jeszce róznie bywa, duzo zalezy od sytuacji w jakich się znajdziemy. Ale bardzo pozytywnie odbieram prawidłowe zachowanie Kajki w stosunku do innych psów oraz ich właścicieli.
Porozmawiam z instruktorem, może bedzie miał jakies namiary.

Pozdrawiam Gosia z Kajką.
Avatar użytkownika
Gosia1812
 
Posty: 890
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-12, 10:32
Lokalizacja: Puławy
psy: DSPP Kajka
Hodowla: Z Chełmskiego Grodu

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez Dagata » 2012-01-12, 02:07

Barbel napisał(a):Leć do weta, tak na juz to mu możesz zakroplić oczy świetlikiem.

Jakiś czas temu rozmawiając z naszym wetem o oczach mojego psa, powiedział mi, że najlepiej przemywać je zwykłą czarną herbatą. Mówiłam mu, że czasem mu robię napar ze świetlika, a on na to, żeby lepiej go nie używać, ponieważ może wywołać alergię lub podrażnić oczy. Jednak każdy wet może mieć swoją zdanie na ten temat.
Pozdrowionka dla Dina!
Avatar użytkownika
Dagata
 
Posty: 741
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-18, 00:20
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
psy: Nemo, Noemi [*]

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez Barbel » 2012-01-12, 09:52

Nie napar - KROPLE! Do kupienia w kazdej aptece. I nie przemywac tylko wkraplać, jak przemywamy to uszkadzamy rogowkę. Wypróbowane z herbatą na koniu - przemywalam delikatnie zwykłą herbatą i wiecej szkody zrobiłam, niż bym to zostawiła. Poza tym - w przypadku Dina mamy zupełnie inny problem. Kroplami sie tego nie załatwi.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez elwira » 2012-01-12, 10:58

Tomas jeśli chodzi o szkolenia to zapraszam tu :http://www.szwajcary.com/viewforum.php?f=18
Ja osobiście znam 2 dobre szkoły z okolic Lublina:Frambos którą prowadzi P.Tomasz Wlizło z Pliszczyna oraz szkołę AS.
Polecam tą pierwszą :-D chociaż jest ich więcej z pewnością :-D
elwira
 
Ostrzeżeń: 0

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2012-01-12, 19:44

elwira napisał(a):Tomas jeśli chodzi o szkolenia to zapraszam tu :http://www.szwajcary.com/viewforum.php?f=18
Ja osobiście znam 2 dobre szkoły z okolic Lublina:Frambos którą prowadzi P.Tomasz Wlizło z Pliszczyna oraz szkołę AS.
Polecam tą pierwszą :-D chociaż jest ich więcej z pewnością :-D

czy masz te szkole AS na mysli??

http://psieszkolenie.pl/
jak tak to polecam jak najbardziej, My tam z Fryta sie podszkalalismy, i Pana Mirka polecam.
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez Dagata » 2012-01-13, 00:26

Barbel napisał(a):Nie napar - KROPLE! Do kupienia w kazdej aptece. I nie przemywac tylko wkraplać, jak przemywamy to uszkadzamy rogowkę. Wypróbowane z herbatą na koniu - przemywalam delikatnie zwykłą herbatą i wiecej szkody zrobiłam, niż bym to zostawiła. Poza tym - w przypadku Dina mamy zupełnie inny problem. Kroplami sie tego nie załatwi.

Wiem, że chodziło o krople oraz wiem, że Dino ma inny problem!

Tylko wyraziłam opinie mojego weta, którego pytałam o "świetlika" w formie naparu i w formie kropli i powiedział mi, że w razie łzawień profilaktycznie przemywać herbatą. (ponieważ świetlik może wywołać alergię).U nas herbata działa pozytywnie. Natomiast gdyby wystąpił głębszy problem, to wiadomo, że po konsultacji z wetem - zastosuje się odpowiednie lekarstwa. Poza tym wiadomo, że tylu ilu weterynarzy, może występować tyle różnych opinii, a także tak jak każdy organizm ludzki, tak i każdy psiurski może inaczej reagować na dane specyfiki.
Avatar użytkownika
Dagata
 
Posty: 741
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-18, 00:20
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
psy: Nemo, Noemi [*]

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez tomas » 2012-01-13, 09:41

byłem u weta i rozmawialiśmy o szkoleniu gdy zapytałem czy polecił by mi kogoś powiedział że tak ale w Warszawie
w Lublinie nikt nie wyszkoli dobrze psa więc niech ktos powie czy będąc po zakończonym szkoleniu wasz pies jest posłuszny , bo mój nawet nie da sobie zaaplikować kropli do oczu a mam dawać przez tydzień i na kontrol okazało sie
że ma ziarnka piasku te krople co mu podaje mają rozpuścić piasek , kiedyś miałem doga pies o wiele większy ale nigdy nie miałem z nim takich problemów i nie był szkolony tylko że miałem go od szczeniaka a DINA kupiłem jak miał prawie 10 miesięcy może tu tkwi problem ma już pewne przyzwyczajenia sam już nie wiem
Avatar użytkownika
tomas
 
Posty: 111
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-11, 15:00
psy: DINO I VITO

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez qbav » 2012-01-13, 09:55

wiesz myślę, że to kwestia charakteru, mam dwa dspp, oba po szkoleniu, oba wychowane ze mną od małego jeden da zrobić ze sobą wszystko, drugi nie, gdy coś się przy nim robi ewidentnie nie czuje się komfortowo, Jednemu mogę wpuszczać krople do oczu bez problemu, do drugiego potrzebuję drugą osobę do pomocy ...
Avatar użytkownika
qbav
 
Posty: 1526
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-05, 12:54
psy: Kuba + Betel & Birma

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez tomas » 2012-01-13, 10:20

ja nawet w dwie osoby nie daje rady tylko jesli DINO uśnie wtedy mogę mu wpuscić krpelki jednak gdy poszedłem do
weta DINO spokojnie leżał i dał sobie zaplikowac krople bez żadnego problemu jednak ja myślę że w tej lecznicy co byłem w Lublinie na stefczyka coś psom podają że z tymi psami można robić wszystko kiedyś leczyłem u nich doga było tak samo
Avatar użytkownika
tomas
 
Posty: 111
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-11, 15:00
psy: DINO I VITO

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez ewazoltowska » 2012-01-13, 11:27

ej nie bardzo duże znaczenie podejście do psa a w lecznicy dodatkowo stress/jedne pobudza inne wycisza/.Oj wydaje mia się ,Ja podam Ci przykład moi sasiedzi maja na działce psa w typie Owczarka Niem. ma bardzo chore oczy .Właściciele całym sercem oddani psu ale podać lekow do oka ...oj cyrk na kółkach. Kiedyś przechodziłam obserwowala co się dzieje =pies wyje jakby go katowali ,pani przerażona ,pan nie daje rady .O nie ,wlazłam,zabałam psa kawałek od pańciostwa,ostro siad ,pokaż oczko i bez problemu do dziś to robię /opiekunowie nadal nie daja rady/Piszę to jako przykład ,ze pies ropieszczony,ewentulnie opiekun boi się ,że zrobi mu krzywdę a psiurek to wyczuwa. Tomas a może właśnie spróbuj z kims postronnym ,może Dino sie wyciszy do podania leku.
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez Gosia1812 » 2012-01-13, 12:15

My mamy Kajke też od małego i na początku mieliśmy problem z dużą ilością woskowiny w jednym uchu.
U weta byłu ok. mógł z nią zrobic wszystko bez żadnych środków uspokajających. Żeby w doku uszko wyczyścić też mieliśmy prodlem. Ja przez pół godziny biegałam za nią po ogródku, a mąż stał i smiał się z nas. Rady udzieliła mi Elwira. I później było ok. Robiliśmy to tak: jedna osoba wołała ją do siebie, sadzała miedzy nogami albo prawie na kolanach, moco przytulała łeb do piersi i cały czas głaskał, chwaliła i nagradzała smakołykami. Druga w tym czasie zajmowała sieuszkiem bez żadnego problemu.

A szkolenie jak najbardziej się przyda. My chodzimy już prawie pól roku i uważam że jest to super sprawa. Ciekawy sposób spędzenia czasu z psem, wysiłek intelektualny i możliwość kontaktu z innymi psami.

Pozdrawiam Gosia z Kajką
Avatar użytkownika
Gosia1812
 
Posty: 890
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-12, 10:32
Lokalizacja: Puławy
psy: DSPP Kajka
Hodowla: Z Chełmskiego Grodu

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez elwira » 2012-01-13, 13:04

tomas napisał(a):byłem u weta i rozmawialiśmy o szkoleniu gdy zapytałem czy polecił by mi kogoś powiedział że tak ale w Warszawie
w Lublinie nikt nie wyszkoli dobrze psa więc niech ktos powie czy będąc po zakończonym szkoleniu wasz pies jest posłuszny , bo mój nawet nie da sobie zaaplikować kropli do oczu a mam dawać przez tydzień i na kontrol okazało sie
że ma ziarnka piasku te krople co mu podaje mają rozpuścić piasek , kiedyś miałem doga pies o wiele większy ale nigdy nie miałem z nim takich problemów


Tomas z całym szacunkiem....ale moim zdaniem Dino nie ma zaufania do Ciebie, i nie jest powiedziane że mając psa od szczeniaka jest łatwiej......o co to nie.Co do szkolenia ...tyle ile jest szkół tyle jest o nich opinii i tak samo jest z wetami nie zapominaj i sam zadecyduj co wybrać:szkolenie w Warszawie czy w Lublinie :mrgreen:
elwira
 
Ostrzeżeń: 0

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez ewazoltowska » 2012-01-13, 13:18

Szkolenie to glownie / wedlug mojej oceny / nauka dla właściciela jak postępować z psem . Osoba prowadząca analizuje błędy,uczy korekty .Potem to już tylko indywidualna praca,praca,praca z swoim psem. Jestem przekonana ,że po żadnym szkoleniu ale bez właściwego wykorzystania uzyskanych informacji nie będziemy mieli psa poslusznego.
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez tomas » 2012-01-13, 19:01

może i nie ma zaufania do mnie DINO ale mam wkońcu go tylko 4 miesiące jednak jednego jestem pewien nigdy juz nie kupię w takim wieku psa jednak jak sie ma od szczeniaka to bardziej czegoś można tego psa nauczyć rodzi się więż DINO jak był w szkółce nie wolno mu było wchodzic nawet na schody i mówcie co chcecie ale tak mu pozostało
ma lęk wchodzić przez drzwi tam miał jakieś zakazy u mnie tego nie było to że uciekł mi w sylwestra i błąkał się przez tydzień tez będzie się odbijać na jego psychice a najbardziej jest zle jak się psa bije mam nadzieje że nikt go wczesniej nie bił bo DINO jest bardzo pamiętliwy
Avatar użytkownika
tomas
 
Posty: 111
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-11, 15:00
psy: DINO I VITO

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez ewazoltowska » 2012-01-13, 19:15

nie do końca sie z Tobą zgodzę. Poczytaj o psach z adopcji ,dorosłe po "przejściach" a nie ma z nimi /w większości przypadków/ problemów. Mogę stwierdzić na swoim przykladzie mialam dwie 3 letnie suki na DT i mogłam zrobić wszystko /czyścić uszy,przyciąć pazury,smarować bliznę po zabiegu/.Bardzo się baly np wyjścia na spacer ,wejścia po schodach ale w ciągu 1 m-ca te lęki zostaly pokonane/łagodny glos,smaczki,głaski zdzialały bardzo dużo/.Wiem ,że nawyki z szczenięctwa są utralone ale teraz Twoje zadanie socjalizować Dina.Tak jak wcześniej pisałam praca,praca,praca dużo czasu i uwagi poświęconej psiakowi.
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: łzawienie oczu u DSPP

Postprzez Milla » 2012-01-13, 20:21

Tak na prawdę najwięcej zależy od Ciebie i Twojego zachowania w momencie gdy Dino się boi.
Jeżeli nie zwrócisz uwagi na to czego pies się boi, On idąc za Twoim przykładem po pewnym czasie zacznie myśleć, ze to może jednak nic takiego.
Szkolenie może tak naprawdę nic nie pomóc, chyba, ze zależy Ci by pies wykonywał Twoje polecenia " bo musi".
koniec offtopowania, uciekam zanim mnie mod pogoni ;-)
Avatar użytkownika
Milla
Moderator
 
Posty: 1383
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-24, 12:21
Lokalizacja: Podkowa Leśna
psy: Maja[*], Bonita oraz klan A&B&D

Następna strona

Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości