Strona 2 z 2

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-08-19, 23:00
przez anuszkab
Nasz Bruno ( prawie 6 mc ) też od paru dni zaczął gubić ostro sierść, wszędzie pełno kępków i zasatanawiam się czy zmienia kłaki na "dorosłe " czy gubi już na jesień czy coś jest nie tak. Karmimy go od początku Royal Canin maxi junior raz dziennie dostaje witaminy na stawy. Nie wiem czy mam się martwić. Wasze szwajcary też tak miały ?

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-08-23, 10:51
przez Madzia
Oczywiście, że miały :-)
W okresie wiosennym i jesiennym psy zazwyczaj linieją, jedne mniej, drugie bardziej inensywniej (psy tj szwajcary, które mieszkają w domu będą gubić szate przez cały rok, ale nie dużo). Jest to normalne zjawisko, gdyż psy muszą dostosować sie do nowych warunków atmosferycznych (przed zimą będzie nabierać podszerstka).
U berneńczyków pielegnacja futra musi przebiegać reguralnie, bo może sie filcować i powstawać kołtuny.

anuszkab masz Dużego prawda? My też :mrgreen: I po tym samym ojcu - matka Toskania Porażynianka :love:

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-08-23, 20:38
przez anuszkab
tak po tym samym ojcu :) Jak patrzę na Twojego Nero zauważam pewne podobieństwa w wyglądzie ;D ;D prawie jak bliźniaki :):)

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-08-23, 20:42
przez Madzia
No dobrze, zakładajcie szybko swoją galerie by nie śmiecić w tym wątku :-) !
Też chce zobaczyć waszego :P

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-08-23, 21:02
przez anuszkab
galeria już założona :)

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-08-24, 16:41
przez Dream
Mnie koleżanka poleciła tabletki Gammolen. Podobno są świetne, ona sama jest właścicielką owczarka szkockiego długowłosego i zmagała się z bardzo wypadającą sierścią. Podobno tabletki zmniejszyły wypadanie o połowę. Przeraża mnie jedynie cena owych tabletek i ilość, którą musiałabym dać mojej suni. Polecilibyście mi coś tańszego, a równie dobrego?

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-08-26, 21:30
przez maryjan
Niestety nic nie polecę, bo nie stosujemy takich preparatów. Niestety mieszkamy w bloku i nasz pies linieje bardzo intensywnie cały rok (czasami myślę, że już dawno powinien być łysy - dosłownie ;)) i najpierw próbowałam z tym walczyć poprzez zmianę karmy, ale po roku nie obserwowania poprawy dałam sobie spokój i po prostu zaakceptowałam wszechobecną sierść i kupiłam lepszy odkurzacz.

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-08-26, 21:51
przez anima
Podstawa to pielęgnacja psa. Żaden nawet najlepszy specyfik nie pomoże, jeśli pies nie będzie co drugi dzień czesany, najlepiej furminatorem. My przerabialiśmy krople, tabletki itp, ale tylko systematyczna praca z szczotą daje efekty. Na początku trzeba psa wyczesać do maksimum co trwa nawet kilka godzin ( rozłożone na kilka dni ), a później wystarczy 10-15 min co drugi dzień.

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-08-27, 17:58
przez Dream
Czeszę Kami furminatorem i to dosyć często, no i szczerze mówiąc nic nie daje. Boję się, że ten furminator prędzej sprawi, że Kami będzie łysa, niż, że sierść przestanie wypadać. A sama sierść u niej wygląda na naprawdę zdrową i zadbaną, ale to co widać w domu czy w samochodzie po krótkiej jeździe mówi samo za siebie. Sierść można zbierać garściami, a odkurzacz chodzi u nas kilka razy na dzień.

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-12-26, 23:18
przez zajac77
dawno nas tu nie bylo ale wracamy :)))
mielismy troszke problemow ze zdrowiem (ropne zapalenie stawu) - nikt nie wie jak sie tego Belcia nabawila.

ale powiem Wam, ze masakra jest w wychodzaca sierscia. podajemy efa oile, olej lniany, karma z lososiem i powiem uczciwie ze nic nie pomaga. wyczesuje co 2 dzien takim jakby gumowym grzebieniem ale jakos malo to pomaga. przyznaje, ze zaczynam tracic nadzieje, ze kiedys bedzie lepiej.

jutro jade do kogos kto pokaze mi jak trymowac i przy okazji wykapa Belcie bo poza kilkoma kapielami w jeziorze to nie byla nigdy kapana. takze jutro salon SPA :))) a od pojutrza trymowanie, wyczesywanie ciag dalszy.
macie jakies rady odnosnie siersci wychodzacej garsciami? cos podawac jeszcze?
zastanawiam sie czy to nie jest jakas choroba skory. rozmawialem z kilkoma osobami, ktorzy maja DSPP i oni nie nakrzekaja na wypadajaca siersc w nadmiarnych ilosciach..... a jak jest u Was????

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-12-27, 09:42
przez zadra
U nas dokładnie to samo - mnóstwo sierści mimo czesania, codzienne odkurzanie. Jakoś tak miałam, że przy "łysym", to tej sierści nie będzie za wiele. Ale chyba trzeba to po prostu zaakceptować i przyzwyczaić się do ciągłego latania na odkurzaczu:-)

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-12-27, 10:38
przez Zuzanda
z każdego psa wypada sierść .
Z Dużego wypadnie tyle samo co z berneńczyka tyle że sporo krótszej <dokuczacz>

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-12-27, 11:41
przez zajac77
z każdego wypada - to fakt.
z jednych więcej z innych mniej.

Jeśli można jakoś pomóc sierści lepiej się trzymać, aby sierść była silniejsza, mocniejsza etc. - to czemu nie?
Dlatego poszukuję u Was jakiejś porady - czy np. dajecie Waszym psiakom jakieś dodatkowe oliwy, preparaty etc. aby sierść była mocniejsza?

Jeden z wetów powiedział aby używać Efa Olie - ale powiem szczerze, że po 3 buteleczkach - poprawy żadnej, poza uszczupleniem portfela o ponad 150pln ;-)
dajcie znać czy mozna psiakom jakoś z tym pomóc.

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-12-28, 13:18
przez BASTARD
U nas tragedia z sierścią jest tylko w okresie linienia. Wtedy odkurzacz nawet i 3 razy dziennie idzie. Śierść wychodzi garściami. Teraz tragedi nie ma, przy głaskaniu kudły nie wychodzą i na szczotce też znacznie mniej, ale dzienne odkurzanie czy zamiatanie to i tak norma.
Też dawałam efa oil, ale odrzuciła mnie cena. Teraz dajemy olej z łososia http://www.fish4dogs.pl/sklep/?p=produc ... o.s.-500ml , problemów z sierścią nie ma, stała się gładsza i bardziej błyszcząca a wydajność też dużo lepsza niż Efa Oil.

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-12-28, 13:39
przez zajac77
byliśmy wczoraj u fryzjera :)
Bella wyczesana, wykąpana, wysuszona i ponownie wyczesana :))))

Jest lepiej... wyszły aż 2 wielkie torby foliowe podszerstka...
Belcia zadowolona :) pancio i pancia także :)

pozdroofka

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2011-12-28, 14:01
przez Zuzanda
zajac77 napisał(a):byliśmy wczoraj u fryzjera :)
Bella wyczesana, wykąpana, wysuszona i ponownie wyczesana :))))

Jest lepiej... wyszły aż 2 wielkie torby foliowe podszerstka...
Belcia zadowolona :) pancio i pancia także :)

pozdroofka

to teraz już będzie z górki ,to zalegający podszerstek wam dał w kość :mrgreen:

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2012-12-15, 10:13
przez Ella
Poczytałam ten wątek i widzę,że to dość powszechny problem z obfitym linieniem u szwajcarów o tej porze roku.Nas też to dotknęło :boszz: Nałożyły się na siebie 2 problemy-alergia+ linienie sezonowe :kulka:
Teraz jest już lepiej,ale wciąż można się natknąć na włos Jokusi w miejscu gdzie się tego najmniej spodziewamy(np dziś w mojej kawie ;> )
W przypadku Joki duża poprawa jest po zmianie karmy na Forza Dermo-Active(łosoś z ziemniakami),poza tym do porcji gotowanego mięsa(bez wolowiny!!,bo na nią mamy alergię)dodaję olej z łososia,tabletki drożdżowe i kapsułki z biotyną-na szczęście to "szprycowanie" Joki daje pozytywne efekty ,bo jeszcze z 3 tyg.temu byłam przerażona widząc łysiejące miejsca .
Piękna sierść była zawsze ogromnym atutem Joki(zbierała za nią pochwały od sędziów na wystawach <tak> ),a tu taki klopocik :ojoj:
Ale teraz, mam nadzieję,wychodzimy na prostą.

Re: wypadająca sierść

PostNapisane: 2013-02-02, 11:17
przez Ella
No i jest OK :-D -sierść gęsta i lśniąca jak lustro,przy tym miękka i jedwabista aż się chce dotykać .Olej z łososia sprawdził się na medal <tak>