Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Czy ktos kupowal taki kaganiec.Sprzedawany jest tylko w sklepach internetowych , więc nie można przymierzyć, wg ras.Niestety nie ma wymienionych szwajcarów.Proszę o informacje.

Zaintrygowało nas co to jest kaganiec fizjologiczny i jak zobaczyliśmy... nie bardzo wyobrażam sobie szwajcara z taką klatką na twarzy...

My (a właściwie Argo) do tej pory tylko dwa razy musieliśmy zakładać "coś typu kaganiec" (poruszając się po ogólnodostępnych pokładach w czasie rejsów promem bo to wymóg BEZWZGLĘDNY). Była to czarna nylonowa opaska (sprzedawana jako kaganiec, chyba firmy Trixie). Dla porządku mamy ją w kieszeni, ze sobą w trakcie podróży komunikacją publiczną, ale do tej pory nikt nie nastawał na zakładanie. Stąd może niedyskretne pytanie jakie ma być zastosowanie kagańca...

Argo napisał(a):Stąd może niedyskretne pytanie jakie ma być zastosowanie kagańca...

na śląsku obowiązkowo pies musi mieć kaganiec w środkach komunikacji publicznej -
z wikipedii :
przedmiot zakładany na pysk zwierzęcia (najczęściej psa) w celu uniemożliwienia mu ugryzienia człowieka lub innych zwierząt oraz połknięcia przez niego niepożądanych substancji (np. odchodów lub odpadków). Najczęściej wykonany w formie siatki z drutu lub skóry z przerwami między prętami lub paskami dla umożliwienia zwierzęciu oddychania i otwarcia pyska. W niektórych typach kagańców otwarcie pyska uniemożliwia pas skóry lub mocnej tkaniny, krępujący pysk w sposób umożliwiający oddychanie (dyszenie).
wg mnie im więcej miejsca na swobodne otwarcie pyska tym lepiej dla psa ...

A nie może być taka opaska?

W opasce pies nie może dyszeć. Kaganiec fizjologiczny groźnie wygląda ale psiak może cały jęzor wywalić i paszcze swobodnie otworzyć.

Kagańce fizjologiczne są chyba najwygodniejsze dla psów właśnie ze względu na możliwość otworzenia pyska, co utrudnia kaganiec nylonowy. Latem w komunikacji miejskiej jest to dosyć ważne. Poza tym fizjologiczny jest lżejszy od metalowego, a więc wygodniejszy dla psa. Dla właściciela również, jeśli psiak lubi walić kagańcem po nogach ;)

my mamy taki kaganiec moze i wygląda strasznie ale o dziwo psinie mojej nie przeszkadza (inne od razu chcial zrzucić) pysk ma rozdziawiony, może sie bez problemu napic wody ze strumyka, moze szczekać ale nie zeżre nic z ziemi obecnie używamy go bardzo rzadko.. nie poruszam sie juz publicznym śr. transportu tylko własnym a psina przestała zżerać odpadki na spacerach.. gdzies w naszej galeri bylo zdjecie Cezarego jako zawodnika rugby

Mój szwajcar ma duże problemy żołądkowo-jelitowe.Jest po operacji żołądka.zeżarł tyle perzu że zablowowal jelita.Jest na ścisłej diecie i każde świństwo na polu to rarytas.Prośba do Apcik,dla jakiej rasy kupiliście kaganiec.Pozdrawiam areska2

Tym podyktowane było nasze pytanie (nie nieznajomością ogólnej roli kagańca). Mamy kolekcję różnych modeli i rozmaiarów po różnych psach (łącznie z robionym u rymarza na zamówienie dla osiemdziesięciokilowego wilczarza). W wypadku potrzeby spełnienia (czasami i przez chwilę) formalnych wymogów wspomniany tekstylny jest świetny bo nie zawadza w kieszeni. Jeśli chodzi natomiast o eliminację skutków kiepskich pomysłów konsumpcyjnych to jasne, że bardziej "przestrzenny" jest lepszy. Gdy w hurtowni przymierzaliśmy do Argo tradycyjne kagańce to najbardziej pasował "samiec rottweiller" zapinany na maksymalnej długości.

a to preferowana przez nas wersja

Obrazek został zmniejszony.

Dziękuję za wiadomość,kupie taki przez internet.Apcik ładny Twój psiak i bardzo podobny do mojego.Mam nadzieję,że dobrze sie chowa ja niestety od roku nie wychodzę od weterynarzy.Pozdrawiam areska

areska2.. wyslalam ci PW ;]

Chcę zacząć jeździć z Kami autobusami, a jak wiadomo nie wypada tam wpuścić psa (nawet bardzo łagodnego) bez żadnego zabezpieczenia. Różni są ludzie i do wszystkiego mogą się przyczepić. A zresztą kaganiec moim zdaniem zawsze powinien być w domu, jeżeli ma się psa. Tak na wszelki wypadek.
Problem jest w tym, że Kami nie lubi normalnego kagańca, próbuję ją do niego przekonać, ale jak na razie bez skutków. W grę wchodzą nawet smakołyki, które były metodą prawie na wszystko. Słyszałam o kagańcu fizjologicznym, podobno noszą go nawet najbardziej uprzedzone do kagańców psy. Czy któryś z waszych łysolków ma taki kaganiec? Albo może polecilibyście mi coś innego dla 'zabezpieczenia' mojego DSPP?

qbav: twój post przesniosłem do tego wątku, bo temat już był poruszany