Pozycja wystawowa Dużych Szwajcarów

Wszystko na temat hodowli Dużych Szwajcarów, a także dyskusje na temat rasy.

Moderator: annasm

Pozycja wystawowa Dużych Szwajcarów

Postprzez C.A. » 2007-02-25, 09:25

Wybieramy się z Koką na naszą pierwszą wystawę 31.03-w Mińsku Mazowieckim (jeśli planów nie popsuje nam pojawienie się cieczki :-? )
Chciałabym przedtem poćwiczyć z nią postawę, i mam pytanie;
-czy dużego szwajcara można na ringu ustawiać,czy ma stanąć sam? Jak sędziowie się na to zapatrują?
-czy ogon musi mieć cały czas opuszczony?
Koka kiedy jest podekscytowana,a tak będzie na wystawie, nosi ogon podniesiony-to chyba naturalne,jednak ring rządzi się swoimi prawami ;-)
-no i jak najlepiej ją zaprezentować?
Czy ktoś z Was wybiera się na tę wystawę?
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Najlepiej bez stresu

Postprzez Gość » 2007-03-01, 12:14

Witam,
My naszych szwajcarki nie rozkochaliśmy w wystawach, raczej podchodzą do tego obojetnie. Przed wyjazdami na wystawy staraliśmy się ćwiczyć. Wcześniej jeździliśmy z nimi do super szkółki w Poznaniu, gdzie nauczyły się wykonywać kilka poleceń. Oczywiście bez stresu, tylko z zachetą smakołyków. Przed samymi wystawami uczyliśmy stania, jak się dało spokojnego, tak żeby dać sędziemu szansę na ocenienie psa. Z ogonkiem zadartym z radości do góry, to nie jest problem. Świadczy o tym, że pies nie jest wystraszony i to jest lepsze, niż patrzeć na psa z ogonem schowanym pod brzuchem. Na ochnastej wystawie już będzie lepiej. Niestety nie spotkamy się, bo mieszkamy w zachodniej części naszego kraju i wybieramy się na wystawy zlokalizowane w odległości do 3 godzin jazdy. Będziemy w Łodzi, Lesznie i może na szwajcarach w Bydgoszczy. Życzę powodzenia i trzymam kciuki.
Kinga i trzy sunie
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Pozycja wystawowa dużych szwajcarów

Postprzez Guard » 2007-03-01, 12:18

Ten "gość" to ja, nie wiedziałam, że nie jestem zalogowana. Przepraszam.
Kinga
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Postprzez C.A. » 2007-03-01, 12:26

Dziękuję Kinga.Już myślałam,że nikt nam nie pomoże :-P
Mam nadzieję ,że spotkamy się -może Bydgoszczy?
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Postprzez helvi » 2007-03-19, 14:48

My z naszym Helvikiem przed wystawą trochę biegaliśmy w kółko, żeby potem się nie zdziwił i nie chciał wskakiwać na męża i przewracać go w zabawie na ziemię :lol:
No i trochę trenowaliśmy taką ładną postawę, żeby również na ringu szybko tak ustawić psa.
Ale przede wszystkim często zaglądaliśmy w zęby, żeby nie zdziwił się jak pan sędzia będzie chciał to zrobić na ringu, bo z tego co zauważyłam jest to częsty problem psów na ringach.
Pozdrawiam.
Monika i Helvi
Avatar użytkownika
helvi
 
Posty: 35
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-03-06, 00:12
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Bożena od Pretora » 2007-03-20, 10:04

Pretora też szczególnie nie ustawiamy. Ważna sprawa to nauczyć pokazywać bez problemu zęby ,bo to jest największy stres i dla psa i dla własciciela. My nauczyliśmy Pretora tak że mówimy -siad -, -Pretor zęby- i wtedy mąż otwiera paszczę Precia.A co do postawy to Pretor stoi tak jak chce , bo sobie pomyslałam że to powinno być naturalne a nie takie sztuczne wyciąganie psich nóg i zmuszanie psa do sztywnego stania. Jakos to wszystko wychodzi bo nigdy sędzia nie miał uwag do postawy Pretora. Bieganie w kółko i po skosie mozna poćwiczyć żeby pies nie skakał do smyczy i ładnie powoli biegł. Z Pretorem nie mielismy problemów bo nie skakał nigdy do smyczy, trochę było problemów z płynnym biegiem, a to dlatego , że Pretor zawsze patrzy gdzie ja jestem tam za taśmami i to go bardziej interesuje niz sędzia.
Avatar użytkownika
Bożena od Pretora
 
Posty: 760
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:20
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pretor[*] Ramzes

Postprzez C.A. » 2007-03-20, 10:22

Dziękuję za podpowiedzi.Z tego co się dowiedziałam postawa oceniana w danej rasie jest najbardziej naturalną pozycją psa.Tak więc Bożenka masz rację.Z tym ,że psiak nie zawsze ma na to ochotę,szczególnie w stresujących okolicznościach :roll:
Ale wyszłam z założenia,że najważniejsze to abym sama była odprężona, a reszta się jakoś ułoży ;-) Na pewno naszym psom udzielają się nasze emocje,tak więc neospazminka i do Nowego Dworu.. :-P ;-)
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Postprzez helvi » 2007-03-20, 12:54

Oczywiście pies na ringu zachowuje się naturalnie, on nie wie o co właściwie tu chodzi, również moim zdaniem śmieszne jest ustawianie lewej nogi psa tu a prawej tu :lol:
Ale wytrawni wystawiacze psów potrafią tak pokierować psem, że On (Pies) "staje" sobie naturalnie, ale tak jak właściciel chciałby aby się "pokazał".
Pracowałam kiedyś "za młodu" na kilkunastu wystawach jako asystent sędziów na ringach i rozmawiałam z hodowcami, którzy pokazywali mi różne sposoby na to aby ich pupilek dobrze się zaprezentował ;-)
My z racji tego, że wystawy nie traktujemy dość poważnie, a jedynie jako ciekawą przygodę (okazjonalną z powodu braku czasu) nie potrafimy jeszcze odpowiednio zachować się na ringu, co wyszło ostatnio na swiatowej wystawie w Poznaniu, gdzie sędzia wyraźnie powiedział, że pies miałby szansę na wysoką lokatę przy lepszej jego prezentacji na ringu, co skrzętnie odnotował w opisie... :lol: I niestety skończyło się jedynie na ocenie doskonałej. Co i tak nas zadowoliło i niech sobie sędzia żałuje,że nie widzi wspaniałych postaw naszego Helvika (vel Adonis Mumuru :lol:) , kiedy wychodzi sobie na spacer i widzi jakieś miłe suczki............... zwłaszcza, że już w świetle przepisów może.... :mrgreen: :oops:
Avatar użytkownika
helvi
 
Posty: 35
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-03-06, 00:12
Lokalizacja: Łódź

Postprzez C.A. » 2007-03-22, 10:44

Helvi,ocena doskonała na światówce to ekstra osiągnięcie! Gratuluję :-D
Ja się tylko obawiam,że moja Koka zasznie obszczekiwać sędziego jak do niej podejdzie,ma silny instynkt obrony stada :-P czyżby jej się udzieliło od rottweilerki? ;-) Tak naprawdę to Koka jest wybitnie nieufna do obcych,nie daje się pogłaskać nieznajomym-jeży się i czasami obszczekuje.Pewnie wynika to z naszego zamieszkania z dala od ludzisk,gdzie takie zachowanie jest jak najbardziej wskazane;nikt nie wejdzie bez naszej zgody za ogrodzenie jeśli Koka akurat pilnuje i ona nie da się nikomu przekupić.Nawet nie przypuszczałam,że będzie takim świetnym psem stróżującym.Jednocześnie mam pewność ,że nikomu nie zrobiłaby krzywdy,nie zauważyłam aby próbowała szczerzyć zęby czy szykowała się do ataku.
Jeśli komuś już zaufa jest przesympatyczna,jednak ważne aby ta osoba umiała pozyskać jej zaufanie.Doskonale wyczuwa kiedy ktoś się jej boi.
Na szkoleniu próbujemy wyeliminować nadmierne reagowanie na bodźce na spacerach między ludźmi,mam nadzieję ,że to przyniesie efekty ;-)
Ostatnio edytowano 2007-03-22, 16:06 przez C.A., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Postprzez helvi » 2007-03-22, 13:16

Droga Magdo opowiedz trochę o tym jak razem bawią się Koka z rottweilerką (Zetą?).
Muszę przyznać, że Helvi trafił do nas "na pocieszenie". Po ciężkiej chorobie zmarł nasz ukochany pies Gandi - rottweiler (miesiąc czasu - kroplówki w domu 4 butle w dzień, 1 w nocy, w nocy robiliśmy dyżury - jedną noc ja drugą Bartek - co przy małym dziecku - córeczka miała wtedy roczek, było jeszcze bardziej trudne). Spaliśmy przy nim w nocy na rozłożonej karimacie, żeby w razie czego mu pomóc. Niestety po miesiącu musiał mieć operację, i był już tak wycieńczony, że nie wstał już na nogi i po 2 tygodniach odszedł sobie do nieba, mam nadzieję, że wspólnego dla ludzi i zwierząt, bo wierzę, że go jeszcze kiedyś spotkamy..................... Gandi był z nami 13 lat, uważam, że to najmądrzejsza rasa na świecie. Był też "dobrze urodzony", (po Olafie Ladysie pana Borzymowskiego), ale wystawiliśmy go tylko raz, a potem jakoś nie interesowaliśmy się tym.
Helvika dopiero uczymy się kochać, tak ciężko było mu na początku zająć miejsce w naszych sercach po Gandim. Jest zupełnie inny.
Gandi introwertyk z charakterem, dumny ale i czuły. Helvi - ekstrawertyk - serce na dłoni, nawet za złe słowo daje wyrazy miłości i przywiązania. Zupełne dwa światy.
Jest już u nas ponad 2 lata, no i jest już naprawdę członkiem naszej rodziny. :-)
Avatar użytkownika
helvi
 
Posty: 35
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-03-06, 00:12
Lokalizacja: Łódź

Postprzez C.A. » 2007-03-22, 13:45

No Helvik,to my jesteśmy niemal jak jedna rodzina! Nasza ukochana rottweilerka-Andrusia też ma Ladysa w rodowodzie,chociaż dopiero w czwartym pokoleniu.Cztery dni temu urodziła szczenięta,których ojcem jest Kajbot pana Jana Borzymowskiego-piękny i dostojny pies o wspaniałym charakterze.Rozumiem Wasz ból,jesteśmy zakochani w Andrze i na pewno zostawimy sobie po niej potomka(jeśli nie tym razem to następnym).Szwajcareczka-Koka,była dla kontrastu charakterologicznego.Andra jako rottek ma popęd do dominacji(jedynie w stosunku do zwierząt),zdarza się,że mocno da w kość nasze trzeciej suczce Zecie-(mix on-ka).Mieliśmy nadzieję,że szwajcar nie będzie wdawał się w tak drastyczne bójki o pozycję w stadzie...zresztą można by o tym długo opowiadać,to najboleśniejszy problem w posiadaniu kilku psów,szczególnie rottków.Chociaż nasza świadomość jest coraz większa i staramy się postępować rozważnie,nie zawsze uda się uniknąć krwawych konfliktów.
Przyznam,że Koka się świetnie odnalazła w stadzie.Z każdym żyje w dobrej komitywie,jednak na razie jest młoda,zobaczymy jak będzie dalej.Dopiero kiedy będzie dorosła zdecydujemy czy powiększymy nasze stadko.
W tej chwili,kiedy Andra ma małe,Koka z wielkim szacunkiem usuwa się z drogi;nie próbuje na siłę wtargnąć do pokoju w który są maluszki.W ogóle jest dość pojętna,wie na ile i z kim może sobie pozwolić,chociaż jest w głupkowatym okresie podlotka.
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Postprzez Cefreud » 2007-03-22, 15:35

ja nie mam DSPP na pocieszenie tylko BPP.Moj 11 letni rotek miał raka i musielismy go uspic.Też miał Ladysa w rodowodzie :mrgreen: A jego tatą był Borg z hodowli Kawalkada :-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez C.A. » 2007-03-22, 15:59

No proszę,łączy nas nie tylko umiłowanie dużych formatów :mrgreen:
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Postprzez Ania od Berena » 2007-03-22, 16:13

Cefreud napisał(a):ja nie mam DSPP na pocieszenie tylko BPP.Moj 11 letni rotek miał raka i musielismy go uspic.Też miał Ladysa w rodowodzie :mrgreen: A jego tatą był Borg z hodowli Kawalkada :-)


BORGVAALE PRINZ OF DARKNESS :lol:
Avatar użytkownika
Ania od Berena
 
Posty: 1249
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 19:45
Lokalizacja: Wrocław i okolice
psy: Beren(*),Luthien(*),Yuki (*)Yato(*), Milka, Malina

Postprzez Cefreud » 2007-03-22, 17:01

Ania przesłała mi linki i nie moge się powstrzymac.najcudowniejszy rotek z cudownym charakterem,przekazujący piekne głowy

http://img205.imageshack.us/img205/920/obraz048qr5.jpg

miałam przyjemnosc miec jego syna i wnuka.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Pozycja wystawowa Dużych Szwajcarów

Postprzez Madzia » 2010-04-26, 18:36

Obrazek

PIĘKNOŚCI
Avatar użytkownika
Madzia
 
Posty: 1376
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-31, 18:03
Lokalizacja: Prudnik
psy: Duży Pies Szwajcarski - Nero ; Ciapek (*)

Re: Pozycja wystawowa Dużych Szwajcarów

Postprzez GSMD » 2010-04-28, 16:51

Madzia_94 napisał(a):Obrazek

PIĘKNOŚCI



Bardzo mi miło podziwiać nasze "dziecko" Kibica - BONGO Żorska Prima FCI. Prezentuję się pięknie, Asiu serdecznie gratuluję kolejnej wygranej :-) .
Avatar użytkownika
GSMD
 
Posty: 131
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 19:03
Lokalizacja: ŻORY

Re: Pozycja wystawowa Dużych Szwajcarów

Postprzez misia997 » 2010-05-06, 15:20

Dziękuję za gratulacje. To jest oczywiście nasz BONGO. :-)
Avatar użytkownika
misia997
 
Posty: 20
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-09-20, 07:56
psy: DSPP Bongo Żorska Prima

Re: Pozycja wystawowa Dużych Szwajcarów

Postprzez Madzia » 2011-05-11, 08:16

Obrazek
Avatar użytkownika
Madzia
 
Posty: 1376
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-12-31, 18:03
Lokalizacja: Prudnik
psy: Duży Pies Szwajcarski - Nero ; Ciapek (*)


Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości