Prześwietlenia w kierunku dysplazji

Wszystko na temat hodowli Dużych Szwajcarów, a także dyskusje na temat rasy.

Moderator: annasm

Prześwietlenia w kierunku dysplazji

Postprzez C.A. » 2007-02-22, 12:19

Właśnie jesteśmy z Koką po prześwietleniach bioder i łokci w kierunku dysplazji.
Jestem bardzo szczęsliwa bo wyszło,że stawy są super! :mrgreen: Nie ma do czego się przyczepić,jak stwierdził prof.na tutejszej weterynarii.
Jednak nadal niepokoi mnie jej lekkie utykanie na przednią łapkę ,szczególnie po intensywniejszym wysiłku.To są objawy ,które mijają i powracają.Koka zaczęła kuleć trzy miesiące temu,lekarze wówczas odradzali prześwietlenie.Tym razem się uparłam. :-P Czekają nas kolejne prześwietlenia,nie jest to zapalenie kości długich(potocznie zwane bólami wzrostowymi),jednak wet.podejrzewa coś co ma związek z intensywnym wzrostem.Napiszę co wyszło po kolejnym badaniu.Jestem ciekawa czy także mieliście podobne doświadczenia.
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Postprzez Marta » 2007-02-22, 15:02

Gratulacje!

Gdzie wykonywaliście badanie???
Avatar użytkownika
Marta
 
Posty: 1022
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:00
Lokalizacja: k. Torunia
psy: Debora, Karmel, Campari, Cherry, Tores
Hodowla: Zielone Ścieżki

Postprzez C.A. » 2007-02-22, 15:33

W Poliklinice Weterynaryjnej przy Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim.Zdjęcie odczytywał między innymi (widziało je 4-lekarzy)prof.Nowicki,który jest upoważniony do wpisów do rodowodu.
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Postprzez Agnieszka » 2007-02-22, 15:56

C.A.proponuję ci najlepsze witaminy ,używałam różnych ,ale te są naprawde skuteczne.Moja Ofi również utykała na przednią łapkę po tych witaminkach przeszło jak ręką odjął-CANIVITON FORTE-preparat odżywczy z siarczanem chondroityny oraz ...... kupisz w weterynari.Jest dość drogi ,ale czego się nie robi dla ukochanej psiuni.
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Postprzez nugatika » 2007-02-22, 16:13

a ile ona teraz ma?
Avatar użytkownika
nugatika
 
Posty: 3318
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:00
Lokalizacja: Strzyżów <--> Lublin
psy: Bystra, Nutka, niedźwiedz berneński Nugat {*}

Postprzez C.A. » 2007-02-22, 16:36

Agnieszka napisał(a):C.A.proponuję ci najlepsze witaminy ,używałam różnych ,ale te są naprawde skuteczne.Moja Ofi również utykała na przednią łapkę po tych witaminkach przeszło jak ręką odjął-CANIVITON FORTE-preparat odżywczy z siarczanem chondroityny oraz ...... kupisz w weterynari.Jest dość drogi ,ale czego się nie robi dla ukochanej psiuni.


Dziękuję za podpowiedź.Koka dostawała różne preparaty,trudno mi stwierdzić,który był najlepszy :-P .
Aktualnie dodaję jej do jedzonka Flawitol dla szczeniąt ras dużych,dostaje go też moja rottweilerka-bo jest w ciąży.
Na przstrzeni ostatnich trzech miesięcy Koka dostała całe, duże opakowanie Artroflexu (mam nadzieję ,że nie przekręciłam nazwy) i dodatkowo siarczanu chondroityny (opakowanie 50 tabl.)W tym czasie kulawizna sukcesywnie ustępowała.Jednak ostanio zauważyłam,że znowu kuleje po intensywniejszym ruchu.
Spróbuję z tym Canivitonem ;-)
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Postprzez C.A. » 2007-02-22, 16:37

nugatika [katasia] napisał(a):a ile ona teraz ma?


Koka ma 8,5 miesiąca 8-)
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Postprzez Bożena od Pretora » 2007-02-24, 19:28

Pretor też dostawał Caniviton Forte i nigdy nie miał problemów z łapkami, nie miał tez bóli wzrostowych.
Avatar użytkownika
Bożena od Pretora
 
Posty: 760
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:20
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pretor[*] Ramzes

Postprzez C.A. » 2007-02-25, 09:06

Czyli preparat sprawdzony ;-) w poniedziałek wybieram się do lecznicy to go na pewno kupię.

Agnieszka,a co podajesz szczennym sukom?
Avatar użytkownika
C.A.
 
Posty: 167
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-12, 09:02
Lokalizacja: Olsztyn/Gutkowo
psy: Koka, Janeczka, Ginger, Amon(dspp)
Hodowla: Caveat Actor

Postprzez Ania Gd » 2007-06-26, 20:17

ASCO
wg aktualnie obowiązującej (od 2001 roku) klasyfikacji
stopień "B" ma brzmienie: "prawie normalne stawy biodrowe, wolne od dysplazji"
Wnioski wyciągnij sama.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Asco » 2007-06-26, 21:55

Prawie robi różnicę, ale czy w tym przypadku wielką? Wolne od dysplazji brzmi jednoznacznie, jednak ta pierwsza część nie jest na tyle dla mnie zrozumiała, abym umiała wyciągnąć wnioski. Wiadomo, że A lepsze od B. To co ja mam robić?
Asco
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Agata » 2007-06-26, 22:02

Asco ja Ci mogę napisać co ja bym zrobiła...nie miałabym żadnych oporów, żeby kupić psa po ojcu z wynikiem B ;-) :-)
Avatar użytkownika
Agata
 
Posty: 982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-22, 11:18

Postprzez Dżiani » 2007-06-26, 23:39

Agata napisał(a):Asco ja Ci mogę napisać co ja bym zrobiła...nie miałabym żadnych oporów, żeby kupić psa po ojcu z wynikiem B ;-) :-)


Podpisuję się pod tym i dodam od siebie, że nie miał bym też żadnych oporów gdyby ojciec miał HD-C. Niestety u nas obowiązuje mit, że musi być doskonałe "A", jak nie ma to już jest tragedia. Dla mnie takie poglądy to czysta herezja i nie słuchał bym tego. Ale to tylko moje skromne zdanie.
W gruncie rzeczy i tak zdrowie twojego przyszłego pupila będzie zależało w dużej mierze od ciebie. I tu już nie chodzi tylko o dysplazję, bo jest wiele dużo gorszych świństw, które mogą się przyplątać a przy krórych HD B,C czy nawet D wyglądają jak lekki katar.
Avatar użytkownika
Dżiani
 
Posty: 905
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:23
Lokalizacja: Mysłowice
psy: h. ARESIBO FCI

Postprzez bea » 2007-06-27, 08:55

Jestem ZA ,uwazam,ze HD-C, a juz tym bardziej HD-B, nie bez przyczyny daja dopuszczenie do hodowli. Żeby było "śmieszniej:"znam kilka bernów z HD C, a nawet D, które w świetnej kondycji przeżyły ponad 10 lat, jak duzo znam misków z HD "A", które dopadły jak to pisze IREK gorsze świństwa, skracając ich życie w sposób okrutny przed 5 rokiem życia..... nawet nie chcę liczyć. Wyciaganie zaraz prostego wniosku, HD C i dalej = długi zywot psa, jest zdecydowanym przegięciem, ale przyład ,który podałam powinien zobrazować, ze genetyka to coś bardzo skomplikowanego i nie wolno wprowadzac łatwych uproszczeń HD -B jest Beee, a HD-C, to w ogóle Feeeee. Na samym początku mojej "pracy" hodowlanej" jakies 9 lat temu, kiedy to prawie nic nie wiedziałam , wygłaszałam podobne frazesy oparte na obiegowej opinii co co wyników dysplazji. Dzisiaj z perspektywy doswiadczeń mogę "podziwiać" tylko dawną własna ignorancję. Jedyne co mnie tłumaczyło to to ,ze 8-9 lat temu mieliśmy w Polsce bardzo mało wiadomości o rasie. teraz jest o morze lepiej. Ale ja i tak miałam szczęscie, bo dzieki spotkaniu tak doświadczonego hodowcy, sedziego i tłumacza, wielu książek z dziedziny kynologii jak Pan M.Redlicki dosyć szybko zostałam "nawrócona".Pan Mirek powiedział mi krótko "-dziewczyno,uwierz mi dysplazja to naprawdę nie najwiekszy problem...dobry,piękny reproduktor z C ,czy dobra suka hodowlana z C, sa jak najbardziej wartościowymi zwierzetami hodowlanymi, zdecydowanie bardziej wartościowymi, niz słabe psiaki z HD A", wtedy uwierzyłam znakomitemu kynologowi, dzisiaj o tym wiem. ASCO jezeli jeszcze tego nie wiesz to możesz mi tylko uwierzyć HD-B to bardzo dobry wynik.
Ostatnio edytowano 2007-06-27, 15:55 przez bea, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Wanda » 2007-06-27, 08:58

Podpisuję się pod tym co napisał Dżani i Agata, więc nie bede powtarzała, dodam tylko że po rodzcach z HD-A również może rozwinąć się dysplazja jak i po rodzicach z HD-B czy jedno z C moga byc szczenięta zupełnie zdrowe. Patrzenie tylko na to czy rodzice maja A jest wielkim uproszczeniem. Dysplazja powstaje nie tylko na skutek dziedziczenia skłonności czynniki środowiskowe moja tu ogromne znaczenie tak więc to co napisał Dżani wielu zalezy od Ciebie. Duże są świetne, gratuluję i polecam więcej zaufania do hodwcy ;-)
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Bernerin » 2007-06-27, 09:44

Moja suka ma HD B i zapewniam Cie, Asco, takiej aktywnosci i kondycji zycze kazdemu bernowi!!! :-D
Avatar użytkownika
Bernerin
 
Posty: 1409
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-24, 14:26
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
psy: Kiss i Ronja (CKCS)

Postprzez Ania Gd » 2007-06-27, 11:39

ASCO
mam nadzieję, że te wypowiedzi całkowicie rozwiały twoje wątpliwości.
A tak na marginesie dodam, że bardzo dobrze świadczy o hodowcach suczki,
że zrobili te badania, bo wcale nie musieli.
Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami do kwalifikacji hodowlanych dla Dużych Szwajcarów wcale nie są wymagane prześwietlenia na dysplazję.
A jednak je zrobili.
I chwała im za to.
ASCO bierz tego szczeniaczka i nie szukaj problemów
bo one jak zechcą to same cię znajdą
i wtedy nic na to nie poradzisz.

Powodzenia i szczęścia
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Asco » 2007-06-27, 15:12

Ludziska kochane,
wielkie dzięki za odzew. Za wszystkie odpowiedzi, które uświadomiły mi również jak nikłą wiedzę posiadam. Postaram się chociaż teoretycznie dowiedzieć jak najwięcej o rasie. Na pewno nie uniknę błędów z powodu niedoświadczenia, ale mam nadzieję, że nauczę się i z Waszą pomocą uda mi się zdrowo wychować moją szwajcarkę.
Asco
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Arfa1 » 2007-10-15, 19:08

:->
Arfa1
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Prześwietlenia w kierunku dysplazji

Postprzez jester79 » 2012-01-04, 13:55

Witam
Chciałem odświeżyć temat. Mój Hunter ma niecałe 7 miesięcy i od jakiegoś czasu kuleje na przednią łapę co jakiś czas. Wet powiedział że łokieć. zdjęcie stawu mamy tylko z jednej strony i wszystko na nim jest ok. Pies dostał jakiś zastrzyk przeciwzapalny ale to nie pomaga. Pisaliście coś o witaminach. Czy wasze psiaki wyszły z tej kulowizny o której pisaliście wyżej?
dzięki i pozdrawiam
jester79
 
Posty: 18
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-23, 13:40
psy: DSPP Hunter

Następna strona

Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości