Re: DSPP na spacerze - podchodzimy do każdego
Napisane: 2009-10-19, 16:52
O Jezusie, co za psiak
Grando napisał(a):Grando chodzi na spacerach bez smyczy i podbiega do wszystkich psow. Nie wiem czemu mialby tego nie robic
Kiedyś przy Grunwaldzkiej mocno się wyrywała do jamniora puszczonego luzem. Jego właścicielka zaproponowała bym puściła Eśkę ze smyczy to się pieski pobawią... Popatrzyłam na pędzące auta, tramwaje, tłumy pieszych i rowerzystów..
ScorpionDH napisał(a):Problem leży w tym, że kiedy zobaczy innego psa staje jak słup wbity w ziemie i żadna siła go nie ruszy, mogłabym mu głowę urwać i nic, a jak pies się zbliży to Diego skacze w jego stronę do zabawy oczywiście. Nie pomagają żadne komendy typu niewolno..