 
Moderator: annasm
 
 



 
 
 I jako ostatnia doszła szwajcareczka-Koka.W porównaniu do starszych koleżanek jest zdecydowanie mniej ruchliwa.Szczeka groźnie gdy usłyszy coś niepokojącego,nie zaprzyjaźnia z każdym napotkanym stworzeniem,jest raczej ostrożna i nieufna.Kiedy kogoś polubi staje się przyjazna ale nie nachalna.No i robi wrażenie wyglądem.Pomimo młodego wieku już dorównuje wzrostem Andrusi
 I jako ostatnia doszła szwajcareczka-Koka.W porównaniu do starszych koleżanek jest zdecydowanie mniej ruchliwa.Szczeka groźnie gdy usłyszy coś niepokojącego,nie zaprzyjaźnia z każdym napotkanym stworzeniem,jest raczej ostrożna i nieufna.Kiedy kogoś polubi staje się przyjazna ale nie nachalna.No i robi wrażenie wyglądem.Pomimo młodego wieku już dorównuje wzrostem Andrusi  Jest cudownym psem do pieszczot,całowania i przytulania.A co najważniejsze przeuroczo odwzajemnia uczucia.Jest posłuszna ale wymaga czasu,gdy się czegoś nauczy wykonuje polecenie ale głownie wydane przeze mnie,ponieważ wie,że może ją za to spotkać przyjemność
  Jest cudownym psem do pieszczot,całowania i przytulania.A co najważniejsze przeuroczo odwzajemnia uczucia.Jest posłuszna ale wymaga czasu,gdy się czegoś nauczy wykonuje polecenie ale głownie wydane przeze mnie,ponieważ wie,że może ją za to spotkać przyjemność   To chyba świadczy o inteligencji
  To chyba świadczy o inteligencji  
   albo przebiegłości
 albo przebiegłości 

 
 
 


 
 
 Jak ktos napisal: "Za pieniadze mozna kupic psa, ale nie machanie jego ogona!"
  Jak ktos napisal: "Za pieniadze mozna kupic psa, ale nie machanie jego ogona!"

 (w jakim wieku jest pies?). Główny problem jednak-przynajmniej wnioskuje z tego co napisałaś-lezy chyba bardziej w nastawieniu Twojego Taty, a nie w domniemanej "tepocie" pieska:-) A nastawienie człowieka często bardzo ciężko zmienić, jeśli on tak naprawde tego nie chce (wiem niestety cos o tym). Może jeśli Twój Tata "nauczy" się akceptować psa takim jakim jest dostrzeże, że tak naprawde psiak nie jest wcale taki głupi jak mu sie wydawało, niech tylko da mu szansę:-)
 (w jakim wieku jest pies?). Główny problem jednak-przynajmniej wnioskuje z tego co napisałaś-lezy chyba bardziej w nastawieniu Twojego Taty, a nie w domniemanej "tepocie" pieska:-) A nastawienie człowieka często bardzo ciężko zmienić, jeśli on tak naprawde tego nie chce (wiem niestety cos o tym). Może jeśli Twój Tata "nauczy" się akceptować psa takim jakim jest dostrzeże, że tak naprawde psiak nie jest wcale taki głupi jak mu sie wydawało, niech tylko da mu szansę:-)

 
 
 ) wykonywał różne dziwne komendy.przynosił przedmioty, udawał zajączka itp.Znajomi byli zachwyceni.
 ) wykonywał różne dziwne komendy.przynosił przedmioty, udawał zajączka itp.Znajomi byli zachwyceni.  Na koniec wieczoru moj mąż usłyszał komplement-że ma przesympatycznego psa i w dodatku dobrze ułożonego
 Na koniec wieczoru moj mąż usłyszał komplement-że ma przesympatycznego psa i w dodatku dobrze ułożonego  
 


 
 
 
 
 ?) konstrukcji męskiego umysłu. Niby cudzy mąż, a taki sam jak mój
 ?) konstrukcji męskiego umysłu. Niby cudzy mąż, a taki sam jak mój   który też jest przekonany, ze nasz cudowny pies to jego zasługa
 który też jest przekonany, ze nasz cudowny pies to jego zasługa   i pławi się w morzu pochwał dla Pokersia
 i pławi się w morzu pochwał dla Pokersia 
Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości