"Niemożliwie burzliwa dyskusja" Długowłosy DSPP

Wszystko na temat hodowli Dużych Szwajcarów, a także dyskusje na temat rasy.

Moderator: annasm

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Cefreud » 2008-09-16, 19:41

Chyba wszystkich trochę poniosło.
Wydaje mi się,ze wątek powinien zostać zamknięty-wątków o rozmnażaniu i pseudohodowlach jest dość sporo.
Alusiu-może jestem tylko włascicielem(czyli tym z drugiej strony barykady) ale uważam,ze przesadasz.
Są pety i są championy ale na każdy z ww rodzajów jest popyt i w tej dyskusji nikt nie oczerniał hodowców!
Genetyka płata wszystkim figle i każdy zdaje sobie z tego sprawę.
Szkoda,zeby wielu forumowiczów odeszło z powodu kolejnej burzy w szklance wody.
Pseudohodowle są, rozmażacze tez się znajdą.jedyne co możemy robić to gadać aż do znudzenia(choć czasem sama tracę cierpliwość-tak jak Ania)
Weżmy wszyscy psiaki na długie spacerki i zakończmy niemożliwie burzliwą dyskusję :mrgreen:
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Tess » 2008-09-16, 19:45

Karolina - i chwała Ci za to!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez EwaM » 2008-09-16, 19:48

Stosunkowo od niedawna jestem na tym forum,ale wystarczająco długo,aby zauważyć,że niemal każda poważniejsza dyskusja kończy się tu nieprzyjemnym zgrzytem :-( Ktoś się obraża,odchodzi itd.Jak dzieci w piaskownicy-"zabieram swoje zabawki i idę na swoje podwórko" ;-) Strach się odezwać,żeby ktoś nie poczuł się urażony ;-) A przecież często tak jest,że ludzie mają różne zdania na te same tematy.Na tym polega dyskusja,żeby każdy mógł przedstawić swoje stanowisko.Nauczmy się rozmawiać :!: Zamykanie kolejnych wątków nie załatwia niczego ;-) Chyba,że zamknijmy wszystkie, poza galeriami psiaków i wtedy,w miłej i przyjaznej atmosferze będziemy podziwiać nasze pociechy,nie narażając się na stresy niemożliwie burzliwych dyskusji ;-)
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Aga-2 » 2008-09-16, 21:43

EwaM napisał(a):Zamykanie kolejnych wątków nie załatwia niczego ;-) Chyba,że zamknijmy wszystkie, poza galeriami psiaków i wtedy,w miłej i przyjaznej atmosferze będziemy podziwiać nasze pociechy,nie narażając się na stresy niemożliwie burzliwych dyskusji ;-)

Ewa, brawo!
Już wyglądało na to, że wątek umrze śmiercią naturalną, bo kolejni respondenci "odpadali". A tu jednak nie :!:
Jednak znowu zwycięży "eutanazja" :mrgreen:
Pozdrowienia dla Tess - czujnego i konsekwentnego Admina :-D :-D
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Ania Gd » 2008-09-16, 21:56

No cóż. To i ja jeszcze coś powiem.
.... póki jeszcze orkiestra gra i póki drzwi są otwarte ......

Nie potrafię stać cicho, głucha jak pień drzewa, kiedy ktoś radośnie ogłasza swój zamiar powołania, na ten ziemski padół, kilku, kilkunastu a może kilkudziesięciu psich istotek.
(kundelkowych psich istot, bez wielkich szans na "szczęśliwe kochające domy").
Kiedy brak już słów, aby tłumaczyć, wyjaśniać, edukować, przekonywać .....
to po prostu szlag mnie trafia - ogarnia mnie szał, furia, wściekłość ........
To są ogromne emocje, to fakt.

Ale .......
..... dla mnie życie bez emocji po prostu nie ma sensu .....
to już lepiej wcale nie żyć, niż wegetować jak roślina, zobojętniała na wszystko co nas otacza i co się wokół nas dzieje. Przejść przez życie w stanie totalnego znieczulenia, obojętności, uśpienia, hibernacji .......

Skoro nie wolno tu mówić otwarcie tego co się myśli - to lepiej nie mówić wcale.
Bo na hipokryzję, obłudę i fałsz ode mnie nie liczcie.

I tylko koni żal ......................... i tylko psów mi żal .....

A teraz róbta co chceta, bo ......
...... na tym Forum już nikt przez nikogo nigdy za nic opieprzony nie będzie !!!!
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Wydra » 2008-09-16, 22:34

Anka opanujcie emocje :!: :!: niech do głosu dojdzie rozsądek :!: szkoda forum a co za tem idzie naszych psiaków :-( niefachowcy zawsze coś dobrego dla siebie i swoich podopiecznych z tego wyciągną.Myślę,że trzeba problem przespać a rano zacząć iść przez życie z nową i dobrą energią. :lol:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Tess » 2008-09-17, 12:26

Ok. A zatem "róbta co chceta" bijcie sie, kłóćcie, obrażajcie. Mnie tu jakby nie było. Jako admin zajmować sie mogę tylko sprawami technicznymi. Mogę tez nie zajmowac sie wcale. Ja też mogę mieć dość.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez kerovyn » 2008-09-17, 17:32

Ja tez jestem na forum stosunkowo niedawno i tez dodam swoje "trzy grosze" - pierwszy grosz do P.Ani Gd: Mam ogromny szacunek do Pani i wszystkich osób, którym dobro zwierząt leży na sercu, ale kiedy dochodzi do drażliwych dyskusji to należy powściągnąć emocje, dłużej myśleć a krócej mówić - nigdy odwrotnie. Dobrze tez byłoby czasami zrobić założenie, ze ten, kto popełnia błąd to po prostu człowiek z różnych przyczyn nieuświadomiony. Niekoniecznie od razu głupi, podły, bezmyślny. Brak cierpliwości nikogo nie zwalnia od elementarnego szacunku do drugiego człowieka. Już starożytni mawiali, że "kto mieczem wojuje, ten od miecza zginie". A psychologia mówi, ze negatywne emocje wyzwalają kolejne negatywne emocje i rozkręca sie to w tempie lawinowym. I potem są niemożliwie burzliwe dyskusje. Za słowa, ich ton i ładunek emocjonalny trzeba brać pełna odpowiedzialność. Ponoć cięty język, to Pani uroda, ale to nie daje prawa do ranienia kogokolwiek. Kiedy jechaliśmy z mężem do Czandorii zobaczyć Ester, to pomimo zdobytych w internecie informacji o Szwajcarach, tak naprawdę byliśmy mocno "zieloni" w tym temacie. Wiele z pytań, które zadawaliśmy P.Agnieszce pewnie było na żenującym poziomie - bo człowiek uczy sie całe życie, a czasem jest faszerowany głupimi informacjami od pseudospecjalistów, lub po prostu zwolenników "innej szkoły". Rozmawialiśmy długo, P. Agnieszka wszystko cierpliwie tłumaczyła, wyjaśniała, opowiadała. Ani przez moment nie było zniecierpliwienia, czy ostrych komentarzy. I do dziś tak jest - wiem, ze z każdym problemem mogę się do niej w każdej chwili zwrócić, bo mi z ogromna życzliwością pomoże. I to jest piękne - tak współpraca dla dobra psiaka. A jest to możliwe tylko dlatego, ze P. Agnieszka ma właściwe podejście nie tylko do psów ale i do ludzi. Ona ludzi zachęca, a nie zniechęca. Uważam, ze warta jest tego by podać ją jako przykład nie tylko hodowcy ale też dyskutanta na psie tematy.
Drugi grosz do P. Alicji - znam Panią tylko z postów, ale na tej podstawie proszę by pani nie odchodziła z wątku i z forum. Nie jestem jedyna osobą, która na to forum zagląda "w potrzebie" by sie douczyć, doinformować, poradzić. Myślę, ze jest Pani osobą o ogromnym sercu, wielkiej wrażliwości i takich ze kompetencjach i może Pani swoim doświadczeniem, pasją i zaangażowaniem bardzo pomóc takim "zielonym" właścicielom szwajcarów jak choćby ja :-) :-) :-). Uważam, ze miała Pani prawo poczuć smutek i przykrość po tych wszystkich mniej i bardziej przemyślanych postach. jeśli jeszcze Panią po tym serducho boli to proszę teraz pójść do swoich kochanych psiaków, popatrzeć na te cudne pyszczyska, kochane i mądre oczy, i pomyśleć, ze takich fantastycznych psów jest więcej, i że nie każdy ma doświadczonego, dojrzałego właściciela. Pani obecność na forum i głos w różnych tematach może bardzo pomóc nie tylko ludziom, ale przede wszystkim psom,które Pani tak bardzo kocha. Proszę pozostać :-D :-D
I trzeci grosz do pozostałych uczestników: "nie kłóćmy sie, nie bijmy i nie obrażajmy" Najlepiej niech każdy pisze i traktuje innych tak jak sam chciałby być traktowany. To dobry miernik - za wyjątkiem ludzi o skłonnościach masochistycznych ;-) :lol: :lol: :lol: :lol:
kerovyn
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Cefreud » 2008-09-17, 18:48

zgadzam się z powyższym w 100%.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Wydra » 2008-09-17, 19:26

Popieram w całej rozciągłości
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez anula » 2008-09-17, 20:26

Amen.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez kerovyn » 2008-09-18, 15:36

Bóg zapłać! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
kerovyn
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Tess » 2008-09-19, 08:54

Kerovyn - w 100% masz rację!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Alicja i Spartki » 2008-09-19, 23:10

No cóż chciałam tylko powiedzieć ............Kerovyn dziękuję..............wszystkim którzy do mnie napisali na prywatną pocztę też bardzo dziękuje nie tylko w imieniu swoim ale i spartków.
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Ola » 2009-02-14, 00:10

Obrazek
Avatar użytkownika
Ola
 
Posty: 148
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-19, 19:02
psy: Andre Niebieski

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Ola » 2009-02-14, 00:18

Z regulaminu hodowli psów rasowych:
rozdział VI Prawa i obowiązki hodowcy
paragraf 16 punkt 1 litera e
hodowca ma prawo do zastrzeżenia w metryce, że sprzedawane szczenie jest niehodowlane; zapis ten musi znależć się w ewentualnie wydanym rodowodzie.
Czy ktoś z Państwa może mi wytłumaczyć, jak zrozumieć sformuowanie" w ewentualnie wydanym rodowodzie"?
Bo brak zapisu, że hodowca ma obowiązek, a nie tylko prawo -do zastrzeżeń, jest specjalnie tak zredagowane.
Co to znaczy, że szczenie jest niehodowlane? I czy wtedy dostaje rodowód "ewentualnie"?
Avatar użytkownika
Ola
 
Posty: 148
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-19, 19:02
psy: Andre Niebieski

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Ola » 2009-02-14, 00:25

Czy jak szwajcar ma długą sierść, jako cechę dyskwalifikującą na wystawie, to to jest właśnie cecha-niehodowlany?
Avatar użytkownika
Ola
 
Posty: 148
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-19, 19:02
psy: Andre Niebieski

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Busola » 2009-02-14, 00:31

"hodowca ma prawo do zastrzeżenia w metryce, że sprzedawane szczenie jest niehodowlane; zapis ten musi znależć się w ewentualnie wydanym rodowodzie."
Olu, mnie tez nie podoba sie to zdanie, bo uważam że hodowca ma taki obowiązek. Co do słowa "ewentualny" podejrzewam że podczas zmiany regulaminu hodowli psów rasowych niedopatrzono tego szczegółu - wszak kiedys nie wszystkie szczeniaczki w miocie dostawały rodowód.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez AT » 2009-02-14, 00:37

Aluś a ja myślę, że to jest nadal aktualne sformułowanie - wszak nie każdy musi wyrabiać swojemu psu rodowód - jeśli się psa nie wystawia to tak naprawdę metryka w zupełności do szczęścia wystarcza ;-) tak więc każdy sobie może ,,ewentualnie" rodowód wyrobić ;-) (choć psiak niehodowlany jest przez wadę lub z rozmysłu właściciela)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Niemożliwie burzliwa dyskusja

Postprzez Ola » 2009-02-14, 00:54

w umowie sprzedaży szczenięcia, hodowca zobowiazał mnie do zarejestrowania szczenięcia we właściwym oddziale ZKwP i wyrobienia mu rodowodu. Ale rozumiem, ze nie jest to konieczne. Proszę jeszcze o wyjaśnienie, co to znaczy szczenie niehodowlane?
Avatar użytkownika
Ola
 
Posty: 148
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-19, 19:02
psy: Andre Niebieski

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości