Kalendarze właśnie dotarły do nas
Jutro będziemy pakować i adresować paczki (upojny wieczór, trzeba zapakować 100 kalendarzy
) . Na szczęście jak zwykle pomaga mi nieoceniona Agnieszka i czeka nas babski wieczór przy wtórze trzasku taśmy do pakowania...
I przypominam,że nie wszyscy przysłali swój adres!!
I jeszcze pytanie do Lokalnych odbiorców czy wpadniecie osobiście, czy wysyłać ??