Kupno szczeniaka

Wszystko na temat hodowli Dużych Szwajcarów, a także dyskusje na temat rasy.

Moderator: annasm

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez aneczka2014 » 2015-04-10, 10:23

Hmmm ja w zasadzie nie musze niczego przyjmować bo mam szwajcara,żyję z nim i wiem jak jest :-D Tylko szkoda koleżanki,która chciała się poradzić w sprawie tańszego szczeniaka a ostatecznie została całkowicie zniechęcona do zakupu psa tej rasy!Mam nadzieję,że mimo wszystko będzie miała swojego wymarzonego szwajcara czego jej z całego serca życzę!A to,że pies to obowiązek i odpowiedzialność chyba wie każdy normalny,porządny człowiek i pisząc,że chce psa dla dziecka nie ma na myśli tego,że psem będzie się zajmować właśnie ono tylko osoba dorosła!Ja też kupowałam Emile w dużej mierze właśnie ze względu na moje dziecko(teraz widze,że był to strzał w dziesiątkę)aczkolwiek to ja jestem za nią odpowiedzialna jeśli chodzi o zdrowie,wychowanie,leczenie itd. Po drugie nie ona pierwsza i nie ostatnia zakupi psa mając małe dziecko prawda?Radzicie koleżance,żeby sobie adoptowała jakąś bide skoro nie stać jej na zakup rasowego psa bo sam zakup to dopiero początek wydatków,że karma droga,leczenie takiego psa drogie itd. itd. Ja się pytam jaka jest różnica między leczeniem i karmieniem szwajcara a tej bidy adoptowanej,która byłaby wielkości szwajcara?Moim zdaniem żadna bo i szwajcara trzeba karmić i leczyć i tą bidę też prawda?No chyba,że ktoś uważa,że dla tej bidy nie trzeba takiej drogiej i porządnej karmy bo nie rasowa????Pies to pies-o każdego trzeba dbać tak samo <tak> i z pewnością Paulina zdaje sobie z tego sprawę.
Avatar użytkownika
aneczka2014
 
Posty: 273
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-16, 13:57
Lokalizacja: Myszków
psy: york dspp bernardyn
Hodowla: Czandoria

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez baksak » 2015-04-10, 11:42

aneczka2014 napisał(a):(...)Tylko szkoda koleżanki,która chciała się poradzić w sprawie tańszego szczeniaka a ostatecznie została całkowicie zniechęcona do zakupu psa tej rasy!

Ale czemu szkoda? <mysli> Z tego co napisała można sądzić, że cena zakupu to dla niej kłopot. Wiemy wszyscy (prawda?) ile kosztuje utrzymanie (i leczenie) dużego psa. Jeśli ktoś już na wejściu mówi o kosztach, to nasuwa się samo: poszukaj innej, mniej "kosztotwórczej" rasy. Chyba wybór rasy psa powinien być oparty na dokładnym przemyśleniu wszystkiego co się z tym wiąże?

aneczka2014 napisał(a):(...)A to,że pies to obowiązek i odpowiedzialność chyba wie każdy normalny,porządny człowiek i pisząc,że chce psa dla dziecka nie ma na myśli tego,że psem będzie się zajmować właśnie ono tylko osoba dorosła!

Fajnie by było gdyby tak wyglądała rzeczywistość, ale bywa różnie. A niestety najczęściej właśnie wprost przeciwnie <załamka>

aneczka2014 napisał(a):(...)koleżance,żeby sobie adoptowała jakąś bide skoro nie stać jej na zakup rasowego psa bo sam zakup to dopiero początek wydatków,że karma droga,leczenie takiego psa drogie itd. itd. Ja się pytam jaka jest różnica między leczeniem i karmieniem szwajcara a tej bidy adoptowanej,która byłaby wielkości szwajcara?Moim zdaniem żadna bo i szwajcara trzeba karmić i leczyć i tą bidę też prawda?No chyba,że ktoś uważa,że dla tej bidy nie trzeba takiej drogiej i porządnej karmy bo nie rasowa????Pies to pies-o każdego trzeba dbać tak samo <tak>

Nie ma żadnej różnicy <tak>
Myślę, że nikt nic takiego nie napisał, by adoptować "kundelka", bo jemu nie potrzebna tak dobra opieka. I mam nadzieję, że nikt nigdy nic takiego na tym forum nie napisze <nie>

A może jeszcze warto wspomnieć, że adoptowanie psa wiąże się z jeszcze większą odpowiedzialnością niż zakup rasowego szczeniaka. Z pewnością zazwyczaj wymaga też większej wiedzy i o niebo więcej pracy. (Choć większość ludzi ma to w nosie, niestety).
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez aneczka2014 » 2015-04-10, 12:07

Wiesz baksak ja rozumiem osoby,którym jest ciężko wydać 3-4 tysiące tak naraz(znam ten ból też kupowaliśmy Emile ale daliśmy rade <hura> )co innego wydawać potem te 2-3 stówki miesięcznie na utrzymanie tego psiaka <tak> teraz mam okazje kupić szczeniaka tańszego nie wystawowego(nie szwajcara)ale też nie będzie tani :)) ale zobaczymy-chcieć a móc to dwie różne rzeczy-czas pokaże,nie będzie teraz to będzie za pare miesięcy :-> nie ma lekko ale mam nadzieję,że Paulinie się uda-życzę jej z całego serca :-D
Avatar użytkownika
aneczka2014
 
Posty: 273
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-16, 13:57
Lokalizacja: Myszków
psy: york dspp bernardyn
Hodowla: Czandoria

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez baksak » 2015-04-10, 12:19

Ba, ja też rozumiem. Ale pytanie brzmi: a co gdy potrzebna będzie nagła operacja ze względu na skręt czy coś innego (odpukać)? <bezrady2>
Spoiler:
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez aneczka2014 » 2015-04-10, 12:36

Myślę,że z każdej sytuacji można znaleźć wyjście,co do mojego nowego członka rodziny hmmm osobiście jestem trochę przerażona tą wizją(nie przypuszczałam,że nastąpi to tak prędko bo planowałam zakupić ją za pare miesięcy)ale Emili przyda się towarzystwo jej wielkości mniej więcej <tak> Bo z Kodim to se tak nie poszaleje :->Poczekamy zobaczymy :-D
Avatar użytkownika
aneczka2014
 
Posty: 273
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-16, 13:57
Lokalizacja: Myszków
psy: york dspp bernardyn
Hodowla: Czandoria

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2015-04-10, 13:13

eh wiecie, nie zawsze osoba która szuka tanszego psa to osoba, której nie stać na psa, czasami po prostu jesli komuś nie zalezy na wystawach woli kupić taniej. Nie oszukujmy się każdy z nas robiąc kazde zakupy lubi wydać mniej, nawet jesli zarabia dużo, i ma świadomośc tego ze coś może wypaść.
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez kasia1 » 2015-04-10, 13:20

Ja też liczyłam pieniądze przed zakupem psiurki, teraz mam moje dwie kochane dziewczynki i już kasy nie liczę (a przynajmniej nie tak bardzo). Koszty na jedzonko się rozkładają i giną w codziennych wydatkach (wolę nie zliczać ile to miesięcznie), leczenia na razie wielkiego nie było (odpukać), podstawowe badnia, szczepienia ... . Myślę, że do miłości się dojrzewa i nie zawsze jest tak, że ten kto przekalkuluje wszystkie koszty i wyda baaardzo dużo na psię i zarezerwuje sobie środki na późniejsze wydatki, potem już będzie kochał tak naprawdę i mocno. To nie jest taka prosta zależność. <mysli>
Avatar użytkownika
kasia1
 
Posty: 142
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-04-18, 12:01
Lokalizacja: Brzeziny-Kolonia k/Częstochowy
psy: Darka Rokada, Bella Kajtkowe Sny
Hodowla: Kajtkowe sny

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez Milla » 2015-04-10, 13:45

Jesli "nasze zniechęcanie" zadziałało, to widocznie DSPP nie był pisany tej Rodzince.
I z mojego - adopcyjnego - punktu widzenia, to często lepiej tak, niż żeby pies za 2-3 lata wrócił do hodowcy, szukał nowego domu, bo nie wystarczy pieniędzy, czasu, chęci, czegokolwiek
Spoiler:

aneczka2014 napisał(a):[...]A to,że pies to obowiązek i odpowiedzialność chyba wie każdy normalny,porządny człowiek i pisząc,że chce psa dla dziecka nie ma na myśli tego,że psem będzie się zajmować właśnie ono tylko osoba dorosła![...]

Skoro rzecz się tyczy DSPP - nie każdy ma tę świadomość, dobrym przykładem moze być choćby właśnie samiec DSPP przebywajacy od pewnego czasu w schronisku w Wieluniu.

Kasia1 to tak działa tylko po części, niestety żaden ze znanych mi psów miłością żywić się nie chce, ani tym uczuciem nie zapłacimy u weta, nie zakładajmy, że to psy jedynie dla milionerów, ale weźmy pod uwagę, ze im większy pies tym większe są koszty.
Wystarczy popatrzeć na wszechobecny wysyp kleszczy i leczenie chorób którymi zarażają.
Kwoty? potrafią iść w tysiace - i to tysiące które trzeba mieć tutaj i teraz.
Avatar użytkownika
Milla
Moderator
 
Posty: 1383
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-24, 12:21
Lokalizacja: Podkowa Leśna
psy: Maja[*], Bonita oraz klan A&B&D

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez Rucia » 2015-04-10, 15:10

ech właśnie mnie ta wymiana zdań natchnęła i podliczyłam swoje wydatki w ciągu ostatnich 2,5 miesiąca na 3 psy w tym jedno szczenię :) było w puli kilka rzeczy extra jak nowe maty, drybed, obroże, miski, szampony itd...+ standardowe szczepienia, preparaty na kleszcze, stawy, stronghold dla całej gromady , wizyty u wetów bo akurat się przyplątała infekcja, oczywiście karma, smaczki, olej...ok 4000,00 zł ( bez wystaw i kosztów utrzymania kotów bo to dodatkowe 800 zł ) kosztów szkoleń nie liczę bo kto by to spamiętał ...a jeszcze w tym miesiącu RTG stawów 500 zł...także zdecydowanie zakup psa dlatego że się spodobała rasa to za mało...tak jak napisała Milla - psów miłością nie wyżywisz....a szkoda bo ja miłości to mam i mam :)
Ostatnio edytowano 2015-04-10, 15:34 przez Rucia, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Rucia
 
Posty: 390
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-01-13, 11:36
Lokalizacja: Gągławki/Olsztyn
psy: Shira, Aragon, Vivien, Julka, Charmie DSPP
Hodowla: Shiragon FCI

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez Natalia i Galwin » 2015-04-10, 15:30

aneczka2014 napisał(a):o innego wydawać potem te 2-3 stówki miesięcznie na utrzymanie tego psiaka <tak>


200-300 zł to dla mnie byłaby wymarzona sytuacja. Galwina leki, gotowane jedzenie (indyk, najlepiej pierś bo nie może być za tłuste), do tego niespodziewane wydatki typu skręt żołądka i 1200 zł na operacje ratującą życie. Ja mam pecha, bo Galwin jest jaki jest, a na jego leczenie i ratowanie wydaliśmy majątek (i nie przesadzam, bo to nie są już koszty kilku tysięcy), ale też ktoś kto bierze szczeniaka powinien być świadomy, że takie sytuacje (czy taki pies jak mój) mogą się zdarzyć. I tu na tym forum powinno się o tym wspominać, żeby przyszli właściciele mieli świadomość jak ogromnym obciążeniem może być wzięcie psa, a w szczególności takiego psa.

aneczka2014 napisał(a): Ja się pytam jaka jest różnica między leczeniem i karmieniem szwajcara a tej bidy adoptowanej,która byłaby wielkości szwajcara?


A no jest pewna różnica, np podatność na choroby czy też alergie, które jednak u kundelków jest o wiele rzadszą sytuacją i myślę, że każdy wet to potwierdzi ;-)
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez saganka2 » 2015-04-10, 17:34

Ja sie podpisuje pod Natalią - mój Bruno tez swoje kosztował ..
Avatar użytkownika
saganka2
Administrator
 
Posty: 1313
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-05-03, 17:12
psy: Bruno (*) i Duduś (*), Misia

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez Cefreud » 2015-04-11, 06:58

Tia, Freud żył krócej niż Bruno i Galwin więc jego leczenie kosztowało trochę mniej...
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez annasm » 2015-04-11, 22:42

Kupujesz psa - na całe jego życie. To nie przedmiot, to żywa istota, członek Twojej rodziny. Bierzesz go na dobre i na złe.
I każda kasa jest tego warta.
Jesli nastolatek potrafi zbierać złotówki żeby kupić grę czy inne badziewie przez kilka miesięcy czemu nie potrafimy uzbierać paru stówek więcej by kupic wymarzonego psa.
Chcieć to móc.
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez aneczka2014 » 2015-04-13, 10:01

Mam trzech dorastających synów(kto ma dzieci to wie ile one kosztują-studnia bez dna) ,zarabiamy z mężem naprawdę nie za wiele,do tego mamy Emile i Kodiego i dajemy rade <tak> Chyba nie trzeba być milionerem,żeby mieć szwajcara.Zakup Emili był przemyślany,bardzo długo dowiadywaliśmy się na temat tej rasy i nie mogę dzisiaj powiedzieć,żeby mnie utrzymanie jej kosztowało nie wiadomo ile :] a ma wszystko,czego psu potrzeba,nie brakuje jej niczego(prędzej sobie odmówie kupna czegoś,żeby tylko moje psy miały-taka już jestem aczkolwiek jak na razie i na moje potrzeby wystarcza) <rotfl>
Avatar użytkownika
aneczka2014
 
Posty: 273
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-16, 13:57
Lokalizacja: Myszków
psy: york dspp bernardyn
Hodowla: Czandoria

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez saganka2 » 2015-04-13, 11:30

aneczka2014 - uwierz mi, jak jest dobrze, to ok.. Zwykłe utrzymanie psa jest do przejścia, pewnie, pies nie musi jeść karmy za 500 zł za worek, spać może na 3 starych kocach i bawić się patykiem. O ile ma miłość właścicieli - ma wszystko. Tylko! problem pojawia się, gdy zaczyna się coś dziać. Czytałaś powyżej wypowiedzi osób, które maja lub miały psy ekstremalne pod tym względem - to nie jest przesada, że na koszty leczenia naszych psów wydałyśmy tyle, ze mogłybyśmy sobie kupić przyzwoity kilkuletni samochód. Ja naprawdę nie przesadzam. Koszty leczenia psów są wielkie, bo przecież nikt nie refunduje tego. Leków tez nie. W pewnym momencie życia Bruna wydawałam miesięcznie na leki, badania i odpowiednie jedzenie powyżej 1000 zł miesięcznie! Plus nieoczekiwane wydarzenia typu zapalenie wątroby lub skręt żołądka i operacja. Ja i tak mam dobrze, bo wkoło mam mnóstwo cudownych ludzi i wetów. To nie chodzi o to, żeby tym straszyć, tylko o świadomość, ze tak się może stać. Bo to są żywe stworzenia, nie ma na nie gwarancji, tak samo jak na dzieci. A co do odmawiana sobie - a co wybierzesz - chorobę psa czy wakacje dzieci? I uwierz mi, to jest jeden z tych prostszych wyborów. I żeby nie było, że opowiadam o ekstremalnych psach - mój Duduś,kundelek, okaz zdrowia, nagle babeszjoza, w Niedzielę Wielkanocną, więc za wszystko płaciłam ekstra, po tygodniu powikłania, prawdopodobnie zapalenie mózgu, w jeden tydzień wydałam 1/4 swojej pensji.. Takie życie.
Avatar użytkownika
saganka2
Administrator
 
Posty: 1313
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-05-03, 17:12
psy: Bruno (*) i Duduś (*), Misia

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez Natalia i Galwin » 2015-04-13, 12:02

Dokładnie podposuje się pod tym co saganka napisała powyżej, dodam jeszcze jak dużym problemem "technicznym" jest taki duży chory pies, który w przypadku choroby może być bezwładny (tak jak Galwin przy babeszjozie). Ja mam ogromne szczęście, bo mam całą rodzinę do pomocy i każdy załatwił sobie jakiś urlop w innym terminie i daliśmy radę opiekować się Galwinem, ale nie raz zostawałam sama i musiałam go sama np przenosić, albo praktycznie nieść do domu bo po wyjściu na dwór nie mial siły wrócić do domu. Tylko, że ja moge sobie pozwolić na to aby być z nim w domu zawsze jak tego potrzebuje. No ale to już inna historia i inna bajka, chociaz jak ktoś zastanawia się nad kupnem psa rasy olbrzymiej powinien również to wziąć pod uwagę.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez aneczka2014 » 2015-04-13, 12:23

saganka2-moja Emila je karme brit care z jagnięciną,która kosztuje 140 zł(uważam,że to dobra karma),do zabawy ma przeróżne zabawki(piłeczki,maskotki,kosteczki itp.)a nie patyki i nie śpi na starych kocach tylko....z nami w łóżku.... <tak> Pytasz co wybiorę chorobę psa czy wakacje dzieci???Otóż najpierw wylecze psa a potem wyjade z dziećmi i psem na wakacje :-D Moja Emila też miała ostatnio problemy żołądkowe i też mnie to kosztowało 500 zł w klinice ale cóż pies jak członek rodziny jest na równi z nami <tak>
Avatar użytkownika
aneczka2014
 
Posty: 273
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-16, 13:57
Lokalizacja: Myszków
psy: york dspp bernardyn
Hodowla: Czandoria

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez Natalia i Galwin » 2015-04-13, 12:43

aneczka2014 serdecznie Tobie życze, żeby tylko takie problemy spotykały Twojego psa.
Myślę, że my tu mówimy o skrajnie różnych sytuacjach. Ty piszesz o swoim zdrowym psiaku, a my piszemy o sytuacjach gdy nasze psy zaczynają poważnie chorować. Ty masz psa młodego, my mamy psy które skończyły 9 lat i na swoim koncie mają wiele przeróżnych chorób (mój pies - dysplazja, babeszjoza i borelioza (i powikłania po typu niewydolność nerek, silna anemia, zapalenie jąder, amputacja głowy kości udowej, wielotygodniowa rehabilitacja po zaniku mięśni, nietrzymanie moczu, świerzb) a ostatnio skręt żołądka). W sytuacji gdy ma się takie psa jak ja (i moje szczęście, że za każdym razem udało nam się go uratować) nie było mowy o tym aby pojechać na wakacje, bo jego leczenie w ciągu kilku miesięcy pochłonęło wartość tak jak napisała Kasia samochodu (skończyłam liczyć gdy doszliśmy do kilkunastu tys zł bodajże po zaledwie kilku miesiącach leczenia). I owszem, pies jest członkiem rodziny, więc dla mnie dla mnie oczywiste było to, że zrobię wszystko aby znaleźć pieniądze na jego leczenie, ale o tym że takie sytuacje mogą mieć miejsce trzeba mieć świadomość. A też prawda jest taka, że im większy pies tym większe koszta leczenia.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez aneczka2014 » 2015-04-13, 13:14

Zgadzam się z tobą całkowicie <tak>
Avatar użytkownika
aneczka2014
 
Posty: 273
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-16, 13:57
Lokalizacja: Myszków
psy: york dspp bernardyn
Hodowla: Czandoria

Re: Kupno szczeniaka

Postprzez saganka2 » 2015-04-13, 13:40

Aneczka, nie chcesz zrozumiec, czy co? Czy ja zakładam, że Twojemu psu czegokolwiek brakuje?? To nie odnosi się personalnie do Ciebie. Napisałam przecież - jak jest dobrze, to ok.. Ale jak się wali, to często po całości. I wtedy to biedny pies obrywa, gdy jest u kogos, kogo na to nie stać finansowo lub mentalnie - historii o wyrzuconych albo oddanych do schronu chorych psów jest mnóóóóóóóstwo! Chcesz linków? Nie chroni przed tym nawet rodowód. Biorąc dużego psa trzeba przemysleć wiele rzeczy, chociazby 4te pietro bez windy, albo samochód jaki się posiada. I nie, nie jest to przesada. A co do przykładu z dziecmi i chorym psem - a jak się psa nie da wyleczyć tak szybko?? Uważam, że ponieważ pies to zywe czujące stworzenie, to podejmujac się opieki nad nim, trzeba znac rózne aspekty, nie tylko te cukierkowe.
Avatar użytkownika
saganka2
Administrator
 
Posty: 1313
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-05-03, 17:12
psy: Bruno (*) i Duduś (*), Misia

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości