MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Wszystko na temat hodowli Dużych Szwajcarów, a także dyskusje na temat rasy.

Moderator: annasm

MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez nelusia » 2013-08-19, 15:45

Jest mi strasznie smutno, bo 15 sierpnia 2013 odeszła moja kochana psinka. Mój ból jest o tyle silny, że nie mogę znaleźć sobie miejsca. Przecież mogła jeszcze żyć, pocieszać nas, kłaść swoją mordkę na moich kolanach. Dom jest pusty, wszystkie miejsca gdzie chodziłyśmy na spacery wywołują tak silne wspomnienia, że serce rozrywa się na kawałki. Wiem, że czas leczy rany, że dopiero 4 dni minęły od jej śmierci, ale świadomość, że już nigdy jej nie pogłaskam jest nie do przyjęcia.

Pisząc ten post, chciałabym uratować może inne pieski przed taką sytuacją jaka spotkała Nelusię.
W styczniu 2013 sunia dostała cieczkę, trwała normalnie, jednak przez 2 miesiące sunia plamiła, na podłodze często były wodnisto krwiste kropki. Nelusia miała cały czas nabrzmiały srom, tak jak przy cieczce. Udałam się do lekarza, ten zrobił badania krwi i usg. Powiedział, że ma jakieś zaburzenia hormonalne, ale skoro wydzielina się wydobywa to może będzie dobrze. Zasugerował jednak kastrację. MOJA WINA, że go nie posłuchałam, ale sądziłam, że Nelcia jest młoda i nie ma takiej potrzeby, ze poczekamy. Poczekałam, w czerwcu 2013 plamienie ustało- radość, że udało się, w sierpniu 2013 Nelusia była sobą, bawiła się, jadła, ALE podczas spacerów już nie biegała, chodziła, wąchała, ale już nie biegała za kijem, piłką. Pomyślałam, że może jej się nie chce, bo było za ciepło. Psinka była normalna, taka jak zawsze, nic nie wskazywało że coś ja boli, że źle się czuję, jak mieliśmy iść na dwór, to podskakiwała, samo zdrowie. jednak niepokoił mnie jej spokojny spacer. 14 sierpnia 2013 ( środa) po godzinie 18 poszłam do weterynarza. ten zrobił usg i stwierdził, że cała macica jest w guzach, prawdopodobnie nowotworowych, stwierdził, że ścianka macicy zamiast 1mm ma 17 mm, kręcił głową i stwierdził, że trzeba wyciąć macicę i jajniki bo to zagraża jej życiu- ALE powiedział, że zabieg będzie w poniedziałek - czyli DZIŚ!!! wet szykował się na urlop i chyba mu się nie chciało.
Poszłam do domu. Nelusia zachowywała się normalnie, wieczorny spacer, kolacja, pieszczoty. Sunia połozyła się na łóżko, po godzinie poczułam, że kołdra jest mokra, Nelusia chyba się posiusiała, wzięłam ją jeszcze raz na spacer ( była prawie 24 w nocy) kiedy wracałyśmy ze spaceru, ona nie wbiegła po schodach jak zwykle, tylko wolno po nich wchodziła. Położyłam się. Nelusia usiadła obok mojego łóżka i patrzyła na mnie, ja ją drapałam po główce, za uszkiem, a ona stała i stała. Powiedziałam do niej Nelusia idź już się połóż, późno jest ale ona stała i patrzyła. Zasnęłam. Niestety spałam dość długo, 15 sierpnia 2013 wstałam około 13. Córka idąc do toalety krzyknęła, że Nelusia zrobiła kupę w przedpokoju i łapami leży w niej. Zerwałam się z łóżka, rzeczywiście. Brzuch Nelusi był mocno wydęty, leżała sobie jak zawsze i spała. Nie oddychała, kiedy chwyciłam ją za mordkę, była sztywna i zaciśnięta. SZOK!!!!!!

Zadzwoniłam do weta z zapytaniem co się stało, przecież 12 godzin wstecz byłam u niego, robił usg, więc jeśli byłoby tak z psinką źle, powinien od razu przystąpić do zabiegu.( Przypomnę, że 3 lata temy, Nelusia zasłabła mi w domu, natychmiast pojechałam do lekarza i okazało sie że miała skręt śledziony, lekarza natychmiast ją operował, wtedy potrzebna była krew a WSPANIAŁY PRZYJACIEL BRAMS- PAN MACIEJ ŁAZAR Z KRZESZYC przyjechał po północy o z Deaconem, ktory oddał mojej Nelusi swoją bezcenną krew i uratował jej życie. Nelusi wycięto wtedy śledzionę) . lekarz stwierdził, że nie wie co się stało, no była chora i tak sie stało. powiedział jeszcze, że może doszło do krwotoku wewnętrznego, że któryś guzek pękł, np kiedy wsadzaliśmy psa na wysoki stół, żeby dzień wcześniej zrobić badanie usg. Nie miałam już siły z nim rozmawiać- ALE JAK ON MÓGŁ, CZEMU PO TYM BADANIU NIE UPRZEDZIŁ MNIE, ŻEBY OBSERWOWAĆ PSA BO MOZE PO USG, BO SZARPANIU SIE Z nię BY JĄ DOBRZE UŁOŻYĆ NA STOLE MOŻE COŚ SIĘ STAĆ. PRZECIEŻ CZUWAŁABYM CAŁĄ NOC, MOŻE BY UDAŁO SIĘ JĄ URATOWAĆ, DLACZEGO WETERYNARZE MAJĄ TAK WYSOKIE STOŁY DO USG, ZWŁASZCZA, ŻE SZWAJCARY SĄ PRZECIEŻ DUŻE I CIĘŻKIE? Nie rozumiem, jak po wizycie u lekarza, pies zdycha, jak możliwe, że lekarz nie zauważył że to poważny stan? jak mógł kazać nam czekać 4 dni do zabiegu, czemu jej nie ratował? mam straszne wyrzuty sumienia, bo może gdybym nie poszła przed tym wolnym dniem do lekarza, to może zdążyłabym dziś zrobić jej zabieg. 15 października skończyłaby 6 lat. Nelcia była córką BOHUNA Z CZANDORII i PANORAMY GORZOWSKIEJ. CUDNY, WSPANIAŁY PIES, ODDANY NIEZAPOMNIANY...................................... :(

Przestrzegam przed lekarzem DOMARADZKIM w Gorzowie Wlkp, w lecznicy przy Mysliborskiej.
Avatar użytkownika
nelusia
 
Posty: 7
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-03, 01:30
psy: duzy szwajcarski pies pasterski

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez gabana » 2013-08-19, 16:02

Bardzo mi przykro Nelusia [*] :(
Avatar użytkownika
gabana
 
Posty: 423
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-11-16, 15:48
Lokalizacja: Kolumna
psy: Gabana Majowy Skarbiec
Hodowla: Melle Dulcior

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez BeatkaBen » 2013-08-19, 16:12

Dla Nelusi [*][*][*]
Avatar użytkownika
BeatkaBen
 
Posty: 390
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-16, 14:31
psy: CHEFSUPREME vel Ben i FREE & WILD vel Coby
Hodowla: BAKOTI

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez wiki » 2013-08-19, 16:53

Bardzo współczuje [*] :radocha:
Avatar użytkownika
wiki
 
Posty: 2721
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-09-02, 19:01
Lokalizacja: Jelenia Góra
psy: Abigail Bertosz FCI

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez Rysia » 2013-08-19, 19:18

bardzo mi przykro :( dla Neli (*)
Avatar użytkownika
Rysia
 
Posty: 899
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-07-24, 07:44
Lokalizacja: Szczecin
psy: CANDY , BASIA i LILLA
Hodowla: Candy World

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez Cefreud » 2013-08-19, 19:20

Nelusia(*)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez Agnieszka » 2013-08-19, 20:06

Bardzo współczujemy.
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez Anna Rozalska » 2013-08-19, 20:08

Bardzo współczujemy, szkoda, że nie zrobiliście sterylizacji po cieczce ale teraz można tylko gdybać.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez KasiaT » 2013-08-19, 20:18

Bardzo mi przykro
Neli(*)(*)(*)
Avatar użytkownika
KasiaT
 
Posty: 2484
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-03, 15:40
Lokalizacja: Dobrzyniewo Duże
psy: Nefra-Kropelka i Obelix-Leszczyna

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez Drixon » 2013-08-19, 21:02

okropna historia :(
wyrazy współczucia ... Nelcia [']
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez agas » 2013-08-19, 21:06

Smutna historia. Współczuję .
Avatar użytkownika
agas
 
Posty: 1758
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-30, 15:39
psy: Bona, Keanu, Hana , Brizo (*)Hektor(*), Glenda(*)
Hodowla: Jak z Obrazka

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez Szer-Ti » 2013-08-19, 21:08

Bardzo współczujemy...
Dla Neli (*)
Avatar użytkownika
Szer-Ti
 
Posty: 170
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-04, 20:42
Lokalizacja: Warszawa
psy: Asti & Brave (DSPP), Gloria (mix)
Hodowla: Koneser

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez mamagu » 2013-08-19, 21:11

NELUSIA [*]
Avatar użytkownika
mamagu
 
Posty: 282
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-07-20, 12:52
Lokalizacja: Zielona Góra
psy: DSPP BINGO (FRODO) 25.08.2012
Hodowla: CZANDORIA

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez Ella » 2013-08-19, 21:36

Bardzo,bardzo mi przykro;wyrazy współczucia.
Dla Nelusi(*)(*)(*) <cry>
Avatar użytkownika
Ella
 
Posty: 1797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-01, 01:57
Lokalizacja: Czeladź(Śląskie)
psy: JOKASTA i BAILA MORENA (DSPP)
Hodowla: Swiss Diamond FCI

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez Gosia1812 » 2013-08-19, 21:44

Współczujemy
Nelusia[*][*][*]
Avatar użytkownika
Gosia1812
 
Posty: 890
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-12, 10:32
Lokalizacja: Puławy
psy: DSPP Kajka
Hodowla: Z Chełmskiego Grodu

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez asterka 15 » 2013-08-19, 23:21

Nela (*)(*)(*)
Avatar użytkownika
asterka 15
 
Posty: 763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-12-31, 18:35
Lokalizacja: Zbąszyń
psy: Astra,Hela,Flori
Hodowla: z Krainy Wielkich Jezior

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez Bożena od Pretora » 2013-08-20, 08:08

Bardzo współczujemy, biedna psinka.
Avatar użytkownika
Bożena od Pretora
 
Posty: 760
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:20
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pretor[*] Ramzes

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez Aga-2 » 2013-08-20, 15:35

Współczuję bardzo.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez HaniaHa » 2013-08-20, 16:35

[*][*][*][*][*][*] wyrazy współczucia....
Avatar użytkownika
HaniaHa
 
Posty: 990
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-09, 09:44
Lokalizacja: Górny Śląsk
psy: DSPP - Grand Dager Żorska Prima FCI

Re: MOJA 6 LETNIA NELUSIA ODESZŁA

Postprzez aga.s » 2013-08-20, 18:21

Bardzo współczuję .
Nesiula (*)(*)(*)
Avatar użytkownika
aga.s
 
Posty: 1578
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-27, 12:56
psy: Indiana Jones , Basanti i Gabana BPP
Hodowla: Melle Dulcior

Następna strona

Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości