Bieganie w wykonaniu DSPP

Wszystko na temat hodowli Dużych Szwajcarów, a także dyskusje na temat rasy.

Moderator: annasm

Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez anima » 2013-02-01, 12:38

W sierpniu organizują u nas w Bydgoszczy II Bieg z Łapką. Chętnie bym wystartował z Diego, ale nie widzę cienia szans na pokonanie dystansu 8 km. Nawet zakładając przygotowania w sensie treningów oraz robienia przerw (w miejsce biegu marsz + przerwa na uzupełnienie płynów) nie wydaje mi się, aby mój niedźwiedź pokonał taki dystans. Jemu nawet nie chce się za długo biegać z co bardziej ruchliwymi kompanami zabawy a co dopiero taki bieg. Kiedyś próbowałem z nim pobiegać, ale po 500m miał dosyć, siadał i patrzył na mnie w sensie "sam sobie biegnij". I nie wiem czy to ewidentny przypadek lenistwa mojego psa czy po prostu szwajcary raczej biegać nie lubią.
Avatar użytkownika
anima
 
Posty: 192
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-12, 16:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
psy: Diego From Nest of Stork DSPP (*)

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez marieanne » 2013-02-01, 13:01

No cóz, może być tak, że po prostu nie lubi tego sposobu spędzania czasu - nie jest dla niego atrakcyjny.
U nas Bohun biega z TŻtem czasem - 10km robi bez najmniejszych problemów - TŻ pilnuje tylko, żeby cały czas pies truchtał, a nie skakał jak szalony (jednak taki trucht mniej obciąża choćby stawy, a mięśnie rozwija równie fajnie); tak normalnie nasze psy 20-30km robią bez problemów, również po górach (tam wiadomo - trochę inaczej odległosć trzeba liczyc, bo jednak sporo się robi w pionie - ale 11h wedrówki latem dały radę bez kłopotu).

Tylko nasze futra to lubią. Dla nich taka zabawa (czy to trekking, czy to bieganie) są atrakcyjne, są fajnym sposobem pobycia z nami - więc też to chętnie robią.
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez Bożena od Pretora » 2013-02-01, 13:46

Mój Pretor ani teraz , ani jak był mlody też nie chciał biegać. Troszke przebiegłi tak jak u Ciebie siadał i patrzył, albo zabiegał nam drogę dając do zrozumienia , że to juz wystarczy. Chyba szwajcary tak juz maja, wolą obserwować niż biegać.
Avatar użytkownika
Bożena od Pretora
 
Posty: 760
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:20
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pretor[*] Ramzes

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez Gosia1812 » 2013-02-01, 14:12

Mi się wydaje, że to nie kwestia lenistwa. DSPP takie już są. Jak czytałamw opisach rasy, to nie psy dla ludzi aktywnych, nie będą towarzyszem joggingu czy jady na rowerze. Kajka z kumplami biega chętnie ale nie zbyt długo. Uwielbia natomiast spacery, dziennie przemierzamy ok 3,5 km.
Avatar użytkownika
Gosia1812
 
Posty: 890
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-12, 10:32
Lokalizacja: Puławy
psy: DSPP Kajka
Hodowla: Z Chełmskiego Grodu

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez Ella » 2013-02-01, 15:19

Zgadza się-duże szwajcary to nie dlugodystansowi biegacze,niestety zbyt szybko się męczą ze względu na sporą masę i wielkość <tak>
Nasza Joka owszem ,czasem lubi sobie pobiegać,ale niezbyt długo.W wyścigach z mniejszymi pieskami zawsze przegrywa,choć jej kondycja, jak na szwajcarkę ,z racji naszych wspólnych, częstych( zwłaszcza w m-cach letnich),wędrówek po górach,jest niezła.
Avatar użytkownika
Ella
 
Posty: 1797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-01, 01:57
Lokalizacja: Czeladź(Śląskie)
psy: JOKASTA i BAILA MORENA (DSPP)
Hodowla: Swiss Diamond FCI

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez Barbel » 2013-02-01, 15:33

Ludziska kochane - co innego bieganie, co innego trucht na smyczy a co innego trucht przy biegaczu. I Duże i berny to raczej stepaki - do takiego sposobu przemieszczania sie kształtował je człowiek. W końcu ciągniecie wózków z mlekiem po górach czy przeganianie krów nie odbywało się w szybkim tempie.
Jak taki nasz przeciętny misiek moze iść swobodnie, bez smyczy - tu sobie wąchnie, tam zatrzyma, tu podbiegnie, w swoim tempie - to i dziesiątki kilometrów moze zrobić. Barbel w koncu łaził w tereny za koniem - a galopy też były. Teraz czasem, w zimowej aurze tez idzie - ale wskazany jest wtedy spacerek wyłacznie stępem (no jeden kłusik nie zaszkodzi).
W okolicach Bydgoszczy są czasem organizowane zawody dogtrekingowe na krótszych dystansach - przecie spacerem to on te 8 kilosów spokojnie zrobi. A jak poćwiczysz z nim "nordiwalkingowanie" to nawet w dosyć zgrabnym tempie dał by rade pewnie.
(Barbel nie daje rady, musze na niego czekać - ale ja bardzo szybko chodzę. Ossdoopek za to równo przebiera łapkami)
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez panterka-23 » 2013-02-01, 15:57

Ja biegam z Tigą na 3 km jak widzi mnie w adidasach skacze w euforii
panterka-23
 
Posty: 497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-24, 01:05

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez koralik » 2013-02-01, 18:02

DSPP to raczej psy myślące niż biegające :-D
Chociaż Mocek lubi chodzić, to do biegania go nie ciągnie ale za to Rico..ja nie wiem gdzie, ale gdzieś ktoś mu zainstalował baterie Duracell'a..z dożywotnią energią..
Rico ma ADHD
Rico mało chodzi
Rico na spacer nie idzie tylko biegnie
Rico nie spaceruje tylko biega
<hahaha>
Avatar użytkownika
koralik
 
Posty: 297
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-13, 10:21
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz/Janówek Pierwszy
psy: DSPP - Rico, DSPP - Mozart

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez anima » 2013-02-01, 23:00

Barbel napisał(a): A jak poćwiczysz z nim "nordiwalkingowanie" to nawet w dosyć zgrabnym tempie dał by rade pewnie.


No i właśnie się zapiszemy chyba z koncepcją "spacerową". Organizator twierdzi, że na nas poczeka na mecie :-D
A jak nie skończymy to też się nic nie stanie :-D W każdym razie widzę, że Diego nie odstaje specjalnie od reszty.
Avatar użytkownika
anima
 
Posty: 192
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-12, 16:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
psy: Diego From Nest of Stork DSPP (*)

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez gasparon » 2013-03-30, 10:03

Moja rada - zaczynamy biegać z psem od 6-7 miesiąca ( nie tak jak gadają żeby dopiero po 18 miesiącach ) oczywisćie nie forsujemy psa zbytnio - ale po prostu przygotowujemy go do tras - pies sam sobie wyreguluje tempo .

Nasz Bruno ma teraz 19 miesięcy a biegałem z nim już w zeszłym roku ( od lutego ) - szwajcary lubią biegać jak jest zimno dlatego staram się z nim biegać jak najwcześniej 5-6 rano gdy jest jeszcze delikatny przymrozek ( oczywiście zima jest ulubioną porą do biegania ).
Nasz Bruno spokojnie radzi sobie z 15-17 km dystansem biegowym.
Wychodzi mu to znacznie lepiej gdy biegnie w grupie ( inny pies i kilku biegaczy ) wtedy jego zaangażowanie i dyscyplina jest znacznie lepsza ;) . Gdy biega po znanych mu trasach i tylko ze mną to omija podbiegi i robi sobie skróty.

Waży dokładnie 67 kg a w kłębie ma 78-79cm ( ma dość długie nogi jak na DSPP - chyba dlatego że biegam z nim od małego )
gasparon
 
Posty: 27
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-03-30, 09:52
psy: Bruno Szwajcar

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez Barbel » 2013-03-30, 10:21

Gasparon, z całym szacunkiem, gdybyś doradzał mając psa w wieku 5-6 lat, w pełni zdrowia aparatu ruchowego to ok. Na razie masz szczeniaka. Z terningiem jak border coli. Żdrowia życzę. Duze i berny to stępaki - po to były hodowane. To tak jak byś przygotowywał konia zimnokrwistego do Wielkiej Pardubickiej. Owszem - źrebak lubi biegać ale jako zwierz późno dojrzewający jest predysponowany budową ciała do innego rodzju wysiłku.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez Ella » 2013-03-30, 10:34

Gasparon,czy zastanowiłeś się ,jak na twoim psie odbije się to bieganie za kilka lat???
Po co kupiłeś szwajcara( :boszz: ),trzeba było kupić charta.
Avatar użytkownika
Ella
 
Posty: 1797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-01, 01:57
Lokalizacja: Czeladź(Śląskie)
psy: JOKASTA i BAILA MORENA (DSPP)
Hodowla: Swiss Diamond FCI

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez marieanne » 2013-03-30, 10:41

Ella napisał(a):Gasparon,czy zastanowiłeś się ,jak na twoim psie odbije się to bieganie za kilka lat???
Po co kupiłeś szwajcara( :boszz: ),trzeba było kupić charta.

Chart to akurat średnia rada dla osoby biegającej półmaratony (jak rozumiem z wypowiedzi Gasparona) :roll:

Ja zasadniczo bym zapytała, jakie dystanse pies robił w wieku tych 6-7 miesięcy, jak szybko dystanse były zwiększane, czy miał zrobione zdjęcie stawów (teraz, w wieku w którym to zdjęcie cos powiedziec może), w jakim tempie biega. Bo o ile nie wyobrażam sobie szwajcara (jakiegokolwiek) na takich dystansach w galopie, to już spokojny kłus - dlaczego nie.
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez gasparon » 2013-03-30, 10:46

Wybacz ale moim zdaniem to właśnie brak ruchu powoduje że ten "aparat" jest zły u większości dużych psów. Bruno jest znacznie bardziej zmęczony po kilku godzinach szczekania przy płocie niż po codziennym 10-12 km biegu - zresztą w przypadku psa trudno to nazwać bieganiem bo on kłusuje sobie delikatnie często się zatrzymuje i coś tam obwąchuje - ty chyba myślisz o forsowaniu psa ( np przez przywiązywanie go do roweru ). Widzę dużo spasionych psów, które rzeczywiście mogą mieć problemy z bieganiem - a one genetycznie są przyzwyczajone do ruchu . Jak na razie robiliśmy Brunowi 2 razy prześwietlenia stawów i wszystko wg. weterynarza jest "SUPER". Zresztą to nie tylko moja rada - poczytajcie sobie formum Swissy amerykańskiego związku tej rasy - spokojnie szkolą psy DSPP do agility . http://gsmdca.homestead.com/Activities/Activities.html
gasparon
 
Posty: 27
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-03-30, 09:52
psy: Bruno Szwajcar

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez gasparon » 2013-03-30, 13:22

marieanne napisał(a):
Ella napisał(a):. Bo o ile nie wyobrażam sobie szwajcara (jakiegokolwiek) na takich dystansach w galopie, to już spokojny kłus - dlaczego nie.


Pełna racja pies przy tempie 5'30" - 5'50" / km to nie biegnie tylko sobie tak kłusi przede mną co jakiś czas kręcąc się po lesie. Biegnie to jak sarna lub dzik przebiegną nam drogę ;)
Na pewno odradzałbym bieganie z psem po twardym ( asfalt, kostka, beton ) - ja codziennie zabieram go do lasu i tam biegamy.
Podkreślam też że dla Szwajcara największym obciążeniem podczas biegania jest temperatura - my nigdy nie biegamy jak temperatura przekracza 15 stopni. ( lipiec - sierpień to zwykle tylko spacer do jeziora )

Tak na marginesie - to ja sobie nie wyobrażam zdrowego psa dużej rasy, który mieszka w bloku - i wychodzi 2 razy dziennie na spacer po 30 min ( a takie tutaj na forum czytałem rady dla tej razy - 50-60 min aktywności dziennie ). Ja żeby dać Brunowi odpowiednią dawkę ruchu biegam z nim rano te 1h20' i wieczorem spacer 1h co i tak nie powoduje że piesek traci wigor ;) nie wiem czy taki pies będąc psem podwórkowym i latając wzdłuż płota znacznie bardziej się nie forsuje. Nasz Bruno jak jest u teściów na działce to cały czas lata i obszczekuje wszystko przy płocie po takiej niedzieli na działeczce cały dzień śpi i wygląda na totalnie wykończonego natomiast bieganie nie robi na nim żadnego wrażenia
gasparon
 
Posty: 27
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-03-30, 09:52
psy: Bruno Szwajcar

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez gasparon » 2013-03-30, 13:33

Ella napisał(a):Gasparon,czy zastanowiłeś się ,jak na twoim psie odbije się to bieganie za kilka lat???
Po co kupiłeś szwajcara( :boszz: ),trzeba było kupić charta.

A niby jak mają się odbić ? - jakieś przykłady z tego forum ? - ktoś przeforsowł psa ? - ja o takich przypadkach nie słyszałem. Wg. mnie to jakiś zabobon wygodny dla leniwych ludzi - pretekst do wychodzenia na 2 kilkunasto minutowe spacerki dziennie. Nie wyobrażam sobie żeby rasa pracująca, przez setki lat hodowana do pędzenia bydła i ciągania ciężkich wózków była traktowana w sposób jaki tutaj się sugeruje - wg. mnie to dopiero prowadzi do zwyrodnień stawów, chorób serca itp.. Pies pasterski nie dostawał michy za darmo i na 100% 60 kg piesek od dawna pracował na nią ciężko a nie leżał na dywaniku. Nie podam nazwisk ale tu na forum czytałem już o tragicznych, przedwczesnych śmierciach kilku letnich piesków - a jak się ich galerie oglądało to od razu było widać NADWAGĘ )
Ostatnio edytowano 2013-03-30, 18:06 przez gasparon, łącznie edytowano 1 raz
gasparon
 
Posty: 27
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-03-30, 09:52
psy: Bruno Szwajcar

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez marieanne » 2013-03-30, 13:35

No i takie bieganie jest wg mnie ok- sensowne odległości, pies luzem w lesie, żaden asfalt ani kostka.
Dla zdrowego psa, wcześniej odpowiednio do tego przygotowanego, 10km spokojnego kłusu po lesie to jest..... nic. Kto nie wierzy - niech KasięT zapyta, jak moje psy po ponad 10km szaleństwie po lesie (z jej psami, same - cały czas w ruchu) się zachowują. Taki spacer moim osobistym zdaniem nie różni się wiele od tego, co ze swoim psem robi gasparon - to że on biegnie a nie idzie to akurat dla psa niewielka różnica - może mniej jest odbiegania w przód i wracania do pana i tyle. Odpowiednio rozwinięty aparat mięśniowy jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania psa - i pies mięśnie musi mieć, i to juz od szczenięctwa! (i nie, żeby było jasne - nie mówię o przymuszaniu szczeniaka do niewiadomo jakiego ruchu, a raczej o mądrym dawkowaniu i dobieraniu aktywności) A jeśli takie wycieczki do lasu i pana, i psa kręcą - no to super.
Mnie bieganie totalnie nie jara, sama nie biegam (z powodów zdrowotnych + niechęci do tego sportu), ale mój TŻ - owszem. Biega co drugi dzień, zwykle ok. 12km, raz w tygodniu więcej. On dla odmiany biega w nocy - przed snem (czyli 12-1 w nocy). Psy z nim biegają chętnie i naprawdę taki dystans.... nie są po nim nawet zmęczone.
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez Barbel » 2013-03-30, 19:42

Barbel w młodości towarzyszył mi w konnych wycieczkach. Głównie stępem,trochę kłusa, ze 2-3 galopy. Ale on miał zawsze wyscigową figurę -45kg w porywach.Teraz ma 9 lat. Zabrałam go ze 2 razy zimą w teren -ale stępowalismy, jak galopnęłam mój mądry pies kazał na siebie czekać - dochodził sobie spokojnie spacerkiem. Po terenie nie był nadmiernie zmęczony,tak normalnie...
Gasparon - tak sobie doszłam do wniosku, po twych wypowiedziach , że dość szybko wydajesz opinię.. Blok= tłusty pies, nieobciązanie stawów = gotowa choroba, a to tak nie jest łatwe i proste. Szwajcary przed stu laty raczej nie ważyły 60 kg, krowy z rzadka galopem pójdą,a wozek z mlekiem to trudno nawet kłusem ciągnąc, bo się masło ze smietany zrobi, poza tym - przewodnik nie zdązy.
Chwali ci się, że pilnujesz temperatury, pies dawkuje sobie ruch (ale nie dopuszczaj do gonienia zwierzyny - pies w lesie musi być na uwięzi skoro ma tendencje do pogoni; teraz szczególnie ważny okres - zwierzęta są wyczerpane długą zima, mają młode - tym słabszym może zaszkodzić ucieczka, a wejscie na lochę z młodymi może się tragicznie skończyć. Uwazaj.)
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez gasparon » 2013-03-30, 20:01

Barbel napisał(a): (ale nie dopuszczaj do gonienia zwierzyny - pies w lesie musi być na uwięzi skoro ma tendencje do pogoni; teraz szczególnie ważny okres - zwierzęta są wyczerpane długą zima, mają młode - tym słabszym może zaszkodzić ucieczka, a wejscie na lochę z młodymi może się tragicznie skończyć. Uwazaj.)


Na szczęście biega za mną od dawna i już "skapował" że pogoń za sarną, lisem, zającem i innym zwierzem nie ma sensu a do tego trzeba pilnować Pana ;) wiec jedyne co robi to wyrywa trochę po ścieżce do przodu
gasparon
 
Posty: 27
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-03-30, 09:52
psy: Bruno Szwajcar

Re: Bieganie w wykonaniu DSPP

Postprzez anima » 2013-04-01, 22:44

Diego praktycznie od początku swojego życia nie należał do psów aktywnych. Po skończeniu 6 miesięcy robił się coraz bardziej leniwy i nie uważam, żeby fakt iż mieszkamy w bloku miał tu coś do rzeczy. Miał zapewniony spory ruch, z którego nie korzystał. Jak uznał, że "jest zmęczony" po prostu kładł się na trawie mimo iż wokół nie brakowało innych psów, a on jest bardzo towarzyski. Wydaje mi się, że taka jego uroda, jest zwyczajnie nieco leniwy.

W ostatnich tygodniach trzykrotnie przeszliśmy z Diego dystans 4-5 km szybkim marszem z drobnymi pauzami. Poszło to nam całkiem nieźle, pies szybko się regenerował. Na pewno zgodzę się z jednym. Kluczowa dla psa jest temperatura. Zimą i przy niskich temperaturach Diego jest zdecydowanie bardziej aktywny i bardziej skory do wysiłku niż późną wiosną czy w ogóle latem. We wspomnianym w pierwszym poście Biegu z Łapką nie weźmiemy udziału właśnie ze względu na porę roku.
Avatar użytkownika
anima
 
Posty: 192
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-12, 16:21
Lokalizacja: Bydgoszcz
psy: Diego From Nest of Stork DSPP (*)

Następna strona

Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

cron