Strona 3 z 3

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-02-06, 14:38
przez Barbel
No, niestety Ania ma rację. Agresja ma podłoże lękowe.
Tomas - zrobisz - jak zechcesz.
Ja bym psa wykastrowała, wszyscy wypowiadający się w tym wątku - również.
Możesz rozważyć oczywiście za i przeciw - spisać na kartce i zobaczyć co przeważa
Spoiler:

Natomiast mam nadzieję, że za pół roku chłopaki nadal będą żyły zgodnie, bez szwanku na skórze i koniecznosci izolowania jednego od drugiego. Powodzenia.

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-14, 21:03
przez tomas
Witam mam pewien problem byłem wczoraj u weta na szczepieniu z Vitem i zapytano mnie czy Vito jest wystawowy i czy będzie reproduktorem odpowiedziałem że nie jednak zastanowiło mnie to , powiedziano mi że jeśli nie to powinienem sie zastanowić nad kastracją bo będzie miał problem z prostatą no i znowu mam problem
kurcze szkoda mi go kastrować <cry> jakieś 3miesiące temu wykastrowałem Dina jednak jego musiałem bo miał
jedno jądro a drugie znależli mu w pachwinie
Vito ma 1,5 roku,i co mi radzicie?

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-14, 22:12
przez Ella
Jeśli nie ma wskazań medycznych czy innych związanych np.z zachowaniem psa,to nie kastrować-po co zaburzać naturalną gospodarkę hormonalną psa.Stwierdzenie,że pies,jeśli nie będzie kastrowany,będzie miał problemy z prostatą nie ma uzasadnienia.

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-15, 19:34
przez Anna Rozalska
Skoro wiadomo medycznie, że w starszym wieku pies będzie miał problemy z prostatą to należy wykastrować psa w młodym wieku, im starszy pies tym może wystąpić problem z narkozą.

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-16, 14:11
przez s.z.
Każda ingerencja medyczna "na wszelki wypadek", moim zdaniem, jest bez sensu.
Znajomych pies po takim zabiegu powędrował za TM.

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-16, 16:45
przez Milla
Ella napisał(a):Jeśli nie ma wskazań medycznych czy innych związanych np.z zachowaniem psa,to nie kastrować-po co zaburzać naturalną gospodarkę hormonalną psa.Stwierdzenie,że pies,jeśli nie będzie kastrowany,będzie miał problemy z prostatą nie ma uzasadnienia.

Ellu dlaczego?
Tomas, dlaczego "szkoda"?

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-17, 17:09
przez tomas
Dlatego że Vito jest bardzo ładnym szwajcarem o mocnej budowie i zastanawiam sie czy nie lepiej było by mu zrobić reproduktora Vito ma 1,5 roku i waży 63kg.
Jakie musi spełniać warunki by zrobić mu reproduktora? i jakie są koszty?

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-17, 18:00
przez Milla
tomas napisał(a):Dlatego że Vito jest bardzo ładnym szwajcarem o mocnej budowie i zastanawiam sie czy nie lepiej było by mu zrobić reproduktora Vito ma 1,5 roku i waży 63kg.
Jakie musi spełniać warunki by zrobić mu reproduktora? i jakie są koszty?

viewtopic.php?f=25&t=63
Od punktu V.
Koszty to w szczególności koszty badań/testów i wystaw.

Ale to sprowadza się do wystawiania, a sam napisałeś wyżej, ze nie chesz by był wystawiany i był repro.
Nigdzie na forum nie znalazłam info, z jakiej hodowli jest Vito?

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-17, 23:38
przez tomas
Więc zostaje tylko kastracja <cry>

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-18, 19:19
przez Ella
Anna Rozalska napisał(a):Skoro wiadomo medycznie, że w starszym wieku pies będzie miał problemy z prostatą to należy wykastrować psa w młodym wieku, im starszy pies tym może wystąpić problem z narkozą.


U psa jest takie samo prawdopodobieństwo wystąpienia problemów z prostatą w starszym wieku jak i u człowieka(żadnemu mężczyźnie jakoś do głowy nie przyjdzie,żeby się z tego powodu wykastrować w młodości-oczywiście człowiek,to nie pies-jednak zalezności fizjologiczno-hormonalne są podobne)Prewencyjna kastracja z tego powodu jest ,moim zdaniem,zabiegiem na wyrost.

Znam wiele pięknych psów,które są w podeszłym wieku i mimo,że nie kastrowane,ale też nie będące reproduktorami-nie mają żadnych kłopotów z prostatą.

Trzeba pamiętać,że podjęcie decyzji o zabiegu chirurgicznym u psa to ogromna odpowiedzialność-każdy taki zabieg zawsze niesie ze sobą ryzyko powikłań.

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-18, 20:11
przez Milla
Kastracja zapobiega większości schorzeń gruczołu krokowego u samców.
Prostata, u starszych, niekastrowanych psów często ulega powiększeniu lub infekcjom. Choroby takie jak powiększenie gruczołu krokowego, ostre lub przewlekłe zapalenie prostaty, nowotwory gruczołów okołoodbytowych oraz ropnie gruczołu krokowego są częste. Większość tych schorzeń nie występuje u psów kastrowanych (Cowan 1991, Krawiec 1992, 1994).
[...]

Kastracja całkowicie zapobiega nowotworowi jąder u psów.
Nowotwór jąder jest najczęstszym rodzajem nowotworu u psów w okresie reprodukcyjnym, oraz najczęstszym rodzajem nowotworu u wszystkich niekastrowanych samców (Bastianello 1983, Kusch 1985). Kastracja, usuwając jądra, likwiduje ryzyko wystąpienia tej choroby.

Sterylizacja/kastracja przedłuża życie zwierzęcia.
Sterylizowane/kastrowane psy zwykle żyją dłużej o około 2 lata w porównaniu z niekastrowanymi osobnikami (Bronson 1981, Kraft 1996).
żródło: http://psiesmutki.gdansk.pl/kastracja.html

I drugie do poczytania:
http://www.vetopedia.pl/article29-1-Kas ... zacja.html

O przyjemnościach związanych z łapaniem włóczęgi, który postanowił się wybrać "na panienkę", pisać chyba nie muszę.

(Sama mam w domu dwie suki i samca - kastrata, podjętej decyzji o kastracji nie żałuję, mimo późnego wieku w momencie "pozbawiania klejnotów", zaprzestał marzeń o podboju świata, zaczął słyszeć wszystko, a nie tylko wybiórczo, no i nie mam problemu w postaci szczeniaczków u sąsiada - łudząco podobnych do mojego psa)




Więcej jest także na na naszym forum:
viewtopic.php?f=132&t=1706
viewtopic.php?f=132&t=531

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-18, 20:49
przez tomas
na razie jest wszystko w porządku został przebadany myślę że na razie kastrować Vita nie będę
a nóż może sie znajdzie jakaś ładna szwajcarka dla vita z którą będzie mógł sobie pobaraszkować :lol:

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-18, 22:35
przez Ella
Milla,jest wiele opracowań na temat kastracji-jej plusów a także minusów-i te dwie opcje zawsze trzeba rozważyć-zrówno plusy jak i minusy.Te opracowania,które podajesz opierają się ,jak sama widzisz na dość starych badaniach(1981-1996,a więc są to opracowania na podstawie badań sprzed 17-32(!) lat,dość stare przyznasz)

Temat kastracji wcale nie jest taki jednoznaczny jak piszesz;bo można by pomyśleć,że właściciele reproduktorów skazują je na w/w choroby...

Podkreślę,że znam wiekowe psy:10 letni wyżeł,9 letni bern,8 letni golden retriver,8 letni chart afgański-żaden z nich nie był kastrowany,żaden z nich nie pokrył suczki i nie dorobił się potomstwa(,z żadnym nie było kłopotów wychowawczych,żaden nie uciekał..(.być może to kwestia odpowiedzialnych właścicieli),wszystkie są w doskonałej formie fizycznej.

P.S. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie,zwłaszcza w tematach kontrowersyjnych.
Ja osobiście uważam,że podjęcie decyzji o kastracji powinno być poparte wieloma(!) poważnymi powodami.

Re: usuwanie jądra

PostNapisane: 2013-12-18, 23:20
przez Barbel
Barbel ma prawie 10 lat. Nigdy nie krył. "Na suki" nie uciekał. Miał mały przerost prostaty. Teraz jest spokój, na razie nie stosujemy Ypozane.