Co prawda nie szwajcar, (chociaż Elmo, też pakuje się pierwszy do auta) tylko z seterem Fredem miałam przygodę
Parę lat temu szkoliłam w jeździe konnej policjantów, policjanci przyjeżdżali na szkolenie dużym autem (busem) i pozwalali mu wskakiwać do środka, co więcej dzielili się z nim kanapkami właśnie w aucie
Jakiś czas później w Krakowie na lotnisku w Czyżynach, gdzie chodziłam na spacery z Fredem, były spore ćwiczenia policji. Fred widząc tyle policyjnych aut biegł co sił w poszukiwaniu "swoich" i wskoczył do jednego radiowozu
Zanim dobiegłam, chwilę minęło, potem musiałam się sporo natłumaczyć dlaczego wskoczył do radiowozu
![;> ;>](./images/smilies/icon_69.gif)