wrażenia i doświadczenia.
Chcielibyśmy pojechać z Jokastą we wrześniu do Chorwacji(trasa Katowice-Wyspa Rab;około 1000 km).
Ze względu na Jokę planujemy rozbić podróż na kilka etapów:Katowice-Wiedeń(popołudniowy długi spacer i nocleg),Wiedeń-Jeziora Plitwickie(3 noclegi +zwiedzanie Parku Narodowego 2 dni-można wchodzić z psem na smyczy),Jeziora Plitwickie-Wyspa Rab(pobyt 7-10 dni).Wyczytałam,że na wyspie jest plaża dla psów,poza tym wiele dzikich zatoczek,gdzie można z psami przebywać,jest też dużo zacienionych tras spacerowych.Mamy namiary na pensjonaty,gdzie psy są mile widziane.
Wybraliśmy wrzesień ze względu na mniejszy tłok i niższe temperatury.
Joka lubi jeździć samochodem,podróże znosi doskonale,ale do tej pory jej najdłuższa podróż to 2 godz. non-stop.We wrześniu będzie miała skończone 8 m-cy.Mam nadzieję,że na podróż pierwsza cieczka nie wypadnie(chyba za wcześnie??)
 
 Boję się jak zniesie ten długi dystans planowany na 1 dzień-490 km-na pewno będziemy robić przerwy w podróży,a może jechać nocą??
 
 Co wy na to?Pozostawienie Joki w domu z kimś innym niestety całkowicie odpada(brak odpowiedzialnych,kochających psy osób ,które mogłyby i chciały z psem zostać na 2 tyg.).
Z naszą poprzednią sunią -bokserką też jeździliśmy -nawet w dalekie trasy( nad polskie morze Katowice -Dźwirzyno 700 km na jeden raz-znosiła podróże doskonale)
Podróż samolotem to chyba zbyt duży stres dla psa.

 




 
 




 My co prawda mamy gdzie psa zostawić (moi rodzice, którzy go rozpuszczają) ale cóż to za wakacje bez psa
  My co prawda mamy gdzie psa zostawić (moi rodzice, którzy go rozpuszczają) ale cóż to za wakacje bez psa 

 ,ale raczej 3 dni wcześniej niż póżniej.
 ,ale raczej 3 dni wcześniej niż póżniej.

