Czekamy na szczeniaka...

[Szer-Ti]

Witamy serdecznie w gronie "nakręconych"
A teraz mała niespodzianka - wczoraj byliśmy u Basi i maluszków. Mama Indi w świetnej formie, a jej dzieci (nasze WNUCZĘTA) ... przecudne!
Oto Breguś:







pozdrawiamy serdecznie

[Gosia]

O matko jaka niespodzianka!!!!!!!!
Popłakałam się ze wzruszenia....
On jest taki słodki i ta świadomość,że będzie mój mnie rozbroiła jak go zobaczyłam na takich zdjęciach!!!
Jestem sama, ponieważ mąż zabrał dziewczynki na śnieg więc jak tylko przyjdą zaprezentuję im naszego maluszka.
Jestem bardzo wdzięczna za tę niespodziankę, ogromne dzięki.
Pozdrawiam gorąco.

[brams]

Również witamy serdecznie na forum!
Mam nadzieję że maluch przyniesie Pani tyle radości co nam nasze szwajcary

[Gosia]

Witam i dziękuję i na pewno przyniesie szczęście!!!
Będzie kochany przez wszystkich bez wyjątku!

[GSMD]

Breguś jest ślicznym maluchem, pewnie już odliczacie dni kiedy będziecie mogli zabrać Bergusia do domu

[Gosia]

Oczywiście, że odliczamy i już nie możemy się doczekać
Myślę jednak,że taki stan podziela każdy kto czeka na psiego malucha.
Mamy nadzieję, że zobaczymy go jak skończy 4tyg. Pierwszy raz go przytulę

[kerovyn]

Witam serdecznie, czytam ten watek i rosnie we mnie optymizm, że nie jestem jedyną "nakręconą"
Przy okazji polecam do przeczytania tym, co jeszcze tego nie znają http://pies.onet.pl/19900,13,17,kynowir ... tykul.html, - mąż to wynalazł, przeczytał i stwierdził, ze juz wie, co mi dolega
Gosia, myślę, że przed Tobą wiele okazji do przytulania. Dla mnie to był jeden z powodów, dla którego wziełam duzego szwajcara. Ester wręcz domaga sie takich czułosci. Rano jak dzwoni budzik (na codzienny spacer o 6,30) Esia zeskakuje z łóżka i czeka az usiądę blisko niej na dywanie i obejmę ją ramionami. Kładzie mi wtedy głowę na ramieniu, przytula sie do twarzy a ja ją głaszczę i drapię po grzbiecie. I tak codziennie wygląda pierwsze 5 minut naszego dnia.

[Guard]

Super artykuł, polecam wszystkim zainfekowanym i tym przed chorobą.

[Gosia]

Witam,
artykuł przeczytałam i na pewno rozpoznałam nadchodzącą infekcję
Mam jednak nadzieję, że nie dojdzie później do tak skrajnych ostrych stanów
Wiem, że będziemy Bregusia bardzo kochać ale do rozwodu mam nadzieję, że nigdy u nas nie dojdzie
Wiem, że jestem nakręcona na maxa ponieważ całą rodziną w niedzielę spotkaliśmy się z ojcem naszego Brega, pięknym Argosem i jego fantastyczną panią-Magdą!
DSPP w realu jest po prostu.... brak mi słów... cudowny, piękny, wielki, kochany i już nie wiem co jeszcze
Jak już mnie mąż nauczy wrzucę jakąś fotkę ze spotkania. Moje córki zwariowały ze szczęścia , a środkowa (5lat) poszła na żywioł i prawie Argosa chciała dosiąść jak konia! To cudowne psisko pewnie by pozwoliło gdyby nie my!
Najmłodsza(3lata) miała buzię na wysokości jego nosa więc najwięcej razy dostawała psiego buziaka w nos, w ucho, wszędzie! Najstarsza (9lat) wzruszyła się jak go zobaczyła..."bo taki piękny.."
Niedziela była cudowna! Bregusiu już tęsknię choć cię jeszcze nie widziałam na żywo!

[pokahontas]

Mnie rowniez cieszy ze nie jestem jedyna Nakrecona osoba .Mojego malucha nawet jeszcze nie ma a ja juz wymyslam imiona.Szczerz piszac to raczej drze z obawy ze moze sie cos nie udac.Jako ze mieszkam w Anglii ciezko dostac tu tego pieska.Znalazlam 2 hodowcow z czego jednego z pelna lista zarezerwowna.Udalo mi sie wepchnac na liste nr 2 i moj piesek urodzi sie okolo maja .Jest we mnie obawa bo hodowca nie jest pewien czy miot bedzie- wciaz sie zastanawia Szkoda rowniez ze jestem tak daleko i prawie niemozliwe bedzie poznanie w realu tylu milych ludzi .Na szczescie pozostaje mi to forum

[Gosia]

witamy, witamy .
Trzymamy kciuki za udane randki!

[pokahontas]

Dziekuje .Przyda sie Jestem dobrej mysli