przez waldek-nowogard » 2007-12-27, 13:20
Nasza Herka miała prawie 9 lat gdy godnie i długo znosiła ciężką chorobę. Szukaliśmy znowu rottweilera - niestety na szczęście! żaden szczeniak nam nie odpowiadał ( miał być masywny i misiowaty) - no i zaczęliśmy szukać szczeniaka innej rasy dużej, a Backy po prosu urodził w dniu śmierci naszej Helenki - 10 maja 2007 roku. Myślałam, że po stracie Hery już nigdy nie pokocham innego psa - na szczęcie stało się inaczej. A między tymi rasami jest przepaść na każdej płaszczyźnie, już dziś mogę to ocenić. Berneńczyk to po prostu nadrasa! Wspaniały pies!