Jak dobre wychowanie nakazuje - na początku należy się przywitać
Mam na imię Agnieszka, od paru dni podczytywałam Wasze forum "gościnnie"
Postanowiłam się jednak zarejestrować, aby powiększyć możliwość zdobywania informacji o szwajcarach
Co prawda nie posiadam takowego (jeszcze, może kiedyś, kto wie) - chcemy póki co zorientować się, czy appenzeller to rasa dla naszej rodziny. Zastanawialiśmy się początkowo nad entlebucherem, ale appenzeller wydaje się być idealnie kompromisowym psem pomiędzy mną a mężem, takie dla każdego coś dobrego. Uwagę na obie rasy zwróciła mi moja latorośl. Ale może po kolei,
Moja przygoda z psami trwa od 1992r., zaś bliżej kynologicznie od 2008r. Sporadycznie pojawiam się na wystawach, pokazując swoją stafficzkę. Kiedyś prezentowaliśmy się częściej. Obecnie jednak ze względu na wielkie zmiany w naszym życiu bardziej cieszymy się własnym towarzystwem.
Za jakiś czas przeprowadzamy się na Podkarpacie, gdzie do dyspozycji będziemy mieć po prostu wymarzone tereny spacerowe. Niestety nie mogę zabrać ze sobą stafficzki, bo w domu, w którym zamieszkamy jest suczka weteranka, która nie akceptuje dorosłych suk (a i moja nie da sobie w kaszę dmuchać). Dlatego planując na przyszłość psa (za dalszy okres czasu) muszę znaleźć rasę, która spełni nowe oczekiwania. Przede wszystkim charakterem - ważne dla mnie jest też zdrowie przyszłego pupila.
Czytając opisy appenzeller'ów wydaje się, że rasa jest wprost idealna - mam nadzieję, że hodowcy i właściciele ów rasy pomogą mi to lepiej zweryfikować
Szukamy psiaka chętnego do nauki, szkolenia posłuszeństwa (np. obi, o-rally, PT... no i sporadyczne wystawy, bo je lubię), akceptację dzieci i chęć zabawy w aport (moja córka - 11l. uwielbia rzucać piłkę psom), brak agresji wobec innych psów, brak skłonności do ucieczek na otwartych przestrzeniach (co za tym idzie brak instynktu myśliwskiego), nieufność wobec obcych, nie szczekanie bez powodu... Wiem, że nie ma ideałów i trzeba sobie to i owo wypracować, ale mam nadzieję, że znajdę kiedyś szczenię, które będzie chętne do pracy na tyle, że razem uda nam się osiągnąć zamierzenia
Chciałabym też wiedzieć - na co zwracać uwagę przy wyborze ewentualnego miotu? Czy hodowcy badają je na coś? Zauważylam, że są robione prześwietlenia na dysplazję, ale czy są jakieś choroby genetyczne, na które też powinno zwrócić się uwagę? Przy entlebucher'ach zauważyłam, że są robione dodatkowe badania.
Troszkę chyba przynudziłam ale chcę być świadomym właścicielem przyszłego psa, wybrać konkretnie, a nie dlatego, że ma fajny ogon
Pozdrawiam.